poniedziałek, 10 stycznia 2022

Wampirze cesarstwo - Jay Kristoff




 "Wampirze cesarstwo” to książka, która zachwyca piękną, twardą oprawą, świetnymi ilustracjami Bona Orthwicka oraz starannym wydaniem. Jednocześnie przeraża - przynajmniej mnie - swoją objętością. Dziewięćset stron to w końcu całkiem sporo! Jednak każdy czytelnik zgodzi się ze mną, że jeśli historia wciąga, taka objętość to nic strasznego. A jak jest w przypadku "Wampirzego cesarstwa"? Wciąga? A może wręcz przeciwnie?

 


O KSIĄŻCE

"Wampirze cesarstwo"

Wampirze cesarstwo, tom 1

Jay Kristoff

Wydawnictwo Mag

Data wydania: 24.11.2021

Ilość stron: 896

Cena okładkowa: 59,00 zł



 

Ze świętego kielicha blask święty się sączy. Ład na świecie wyjdzie spod wiernego ręki, a przed obliczem męczeńskiej siódemki szary człowiek noc bezkresną zakończy.

 

Od ostatniego wschodu słońca upłynęło dwadzieścia siedem długich lat. Niemal trzy dekady temu wampiry wypowiedziały ludziom wojnę, by zbudować swoje wieczne cesarstwo na zgliszczach naszego. W morzu ciemności tlą się dziś tylko nieliczne iskierki światła.

 

Gabriel de León jest srebroświętym, członkiem świętego bractwa, które przysięgło bronić cesarstwa i Kościoła przed istotami nocy. Ale kiedy zabrakło światła dziennego, nawet Srebrny Zakon nie był w stanie powstrzymać naporu bestii. Teraz został tylko Gabriel.

 

Uwięziony przez potwory, które poprzysiągł zniszczyć, Ostatni Srebroświęty zostaje zmuszony do opowiedzenia dziejów swojego życia, historii legendarnych bitew i zakazanej miłości, utraconej wiary i nawiązanych przyjaźni, Wojen Krwi, Wiecznotrwałego Króla i pogoni za ostatnią nadzieją ludzkości: Świętym Graalem.

 

~ opis pochodzi od wydawcy

 


 





Powiem Wam, że mam ogromny problem z "Wampirzym cesarstwem". Na Goodreads książka ma 4,5/5 przy prawie 12k ocen. Na LubimyCzytać 8,3/10. Widziałam ją u wielu osób w topkach czy ulubieńcach roku.



A ja przeczytałam 100 stron i mam ochotę się poddać…


Absolutnie nie mówię tutaj, że książka jest zła, słaba czy coś z nią nie tak. Ale doświadczenie nauczyło mnie, że nie warto czytać na siłę książek, które mi nie podchodzą. Po pierwsze, odbieram wtedy negatywnie historię, która w innych warunkach mogłaby mi się spodobać. Po drugie, czytanie na siłę sprawia, że ostatecznie nie chce mi się czytać absolutnie nic. Po trzecie, życie jest za krótkie, by spędzać je na robieniu czegoś, co powinno sprawiać nam przyjemność, a zamiast tego męczy.






Wydaje mi się, że ta książka jest mocno chaotyczna. Po tych stu stronach nadal mam wrażenie, że nie wiem zupełnie, o co w niej chodzi i dokąd tak właściwie prowadzi fabuła. Nie do końca pasuje mi też sposób prowadzenia narracji - jeden z bohaterów snuje swoją opowieść, którą drugi zapisuje. Mam świadomość, że przeczytałam ledwo jedną dziewiątą pierwszego tomu, a seria będzie ich liczyła co najmniej trzy, więc poznałam dopiero wstęp. Mimo wszystko nie zachęcił mnie on do poznania ciągu dalszego tej historii.



Może to po prostu nie jej czas, bo mam wrażenie, szczególnie patrząc na opinie innych, że "Wampirze cesarstwo" to książka bardzo dobra. Kiedyś na pewno dam jej jeszcze szansę, ale teraz prawdopodobnie wyląduje na stosiku DNF. Wy jednak koniecznie przekonajcie się sami, czy "Wampirze cesarstwo" przypadnie Wam do gustu (tak jak przypadło setkom osób na całym świecie)!





Książkę „Wampirze cesarstwo” zamówiłam w księgarni internetowej TaniaKsiążka.pl. Sprawdźcie także inne książki z kategorii bestsellery – jest w czym wybierać!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz