niedziela, 13 września 2020

"Nie wiesz wszystkiego" – Marcel Moss



Marcell Moss zdobył moje serce powieścią „Pokaż mi”. I chociaż „Nie wiesz wszystkiego” to trochę inna bajka, bo obok tajemnic i kryminalnych zagadek nie ma tu pikantnych scen i erotycznych szczegółów, których w „Pokaż mi” było sporo, to i tak jestem tą książką absolutnie zachwycona.







O KSIĄŻCE

„Nie wiesz wszystkiego” – Marcel Moss
Wydawnictwo Filia
Data wydania: 12.08.2020
Ilość stron: 384
Cena okładkowa: 39,90 zł







Uczniami prestiżowego warszawskiego liceum wstrząsa wiadomość o śmierci dwojga uczniów. Otylia – szkolny wyrzutek i niedoszła samobójczyni. Alan – najpopularniejszy uczeń w liceum i kapitan drużyny siatkówki. Nie znali się, pochodzili z innych środowisk, ale z jakiegoś powodu oboje spotkali się w nocy na dachu opuszczonej hali i skoczyli, umierając na miejscu. Opinia publiczna szybko wydaje wyrok i oskarża Otylię o nakłonienie Alana do samobójstwa. Jej najlepsza przyjaciółka Marta nie wierzy, że dziewczyna byłaby do tego zdolna. Pewnego dnia ktoś wysyła wiadomość, która staje się początkiem zabawy w kotka i myszkę z osobą, która zna prawdę i zamierza ją ujawnić na własnych warunkach.

Akcja w „Nie wiesz wszystkiego” pędzi jak szalona, przez co od tej książki nie da się oderwać! Oprócz wątku głównego, czyli tajemnicy związanej ze śmiercią dwojga uczniów, mamy tyle wątków podocznych, że przy książce nie da się nudzić. Autor wplótł w fabułę nawiązania do wielu problemów, z którymi często zmagają się nastolatki. Zwrócił uwagę między innymi na gnębienie w szkole, bezmyślną pogoń za popularnością, zaburzenia odżywiania, uzależnienia i wiele, wiele innych.

Bardzo pozytywnie zaskoczyło mnie to, że mimo mnogości wątków i bohaterów (narracja prowadzona była z sześciu różnych punktów widzenia) każdy z nich tak samo mocno mnie zainteresował. Czasami, nawet gdy w książce są tylko dwa różne punkty widzenia, ten jeden wydaje mi się ciekawszy, a drugi czytam z mniejszym zainteresowaniem. Tutaj wszystkie czytało mi się tak samo dobrze, a losy każdego z bohaterów równie mocno mnie ciekawiły, co jest naprawdę miłym zaskoczeniem i wydaje mi się, że autorowi należą się brawa za tak umiejętne poprowadzenie tych wszystkich wątków. Szczególnie, że każdy z nich był dopracowany i bardzo rozbudowany.






A co z zakończeniem? Podobnie jak w „Pokaż mi”, totalnie mnie ono zaskoczyło. Mówię wam, nie da się przewidzieć tego, co stanie się na końcu, co dla mnie jest kolejną ogromną zaletą tej książki. Wszystkie wątki w przemyślany sposób łączą się ze sobą, tworząc spójną historię. I, co też bardzo mi się spodobało, pomimo tego, że powstanie drugi tom, żaden wątek nie wydaje się urwany czy zostawiony samemu sobie. Autor każdy z nich może rozwinąć i pociągnąć dalej w kontynuacji, ale myślę, że nawet gdyby ta historia miała pozostał jednotomówką, nie czułabym żadnego niedosytu ani irytacji, że jakiś wątek urwał się w połowie.

W sumie jedyna rzecz, która mnie zirytowała, to fakt, że podczas korekty chyba przegapiono jedną stronę, bo w dwóch czy trzech akapitach słowo „uczniowie” pojawiło się siedem razy. I chociaż zazwyczaj takie powtórzenia nie irytują mnie aż tak, tutaj nie dało się tego przegapić. Ale jestem w stanie przymknąć na to oko, bo nigdzie indziej nie pojawiły się tego typu błędy. Po prostu zdarzył się wypadek przy pracy.

Cóż więcej mogę dodać. „Nie wiesz wszystkiego” to trzymająca w napięciu, genialnie przemyślana książka, pełna świetnie wykreowanych bohaterów, z których każdy ma swoją, równie wciągającą historię. Niektóre z nich były tak bolesne i poruszające, że myślałam, że pęknie mi serce. Przy tej książce nie da się nudzić i naprawdę ciężko się od niej oderwać. Ta pozycja tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, jak dobrym autorem jest Marcel Moss, więc z całego serca polecam wam jego książki.



MOJA OCENA

★★★★★★★★★✩    9/10
P.
 (very.little.book.nerd)



13 komentarzy:

  1. Chciałabym przeczytac wszystkie z pokazanych książek. Tytuł "Pokaz mi" mam na liście, jednak teraz już wiem, że chciałabym poznać wszystkie tytuły. Jesienne wieczory są od tego i mam nadzieję, że będę miała okazję je przeczytać. Zainteresowałaś mnie swoją recenzją, dlatego będę szukać tych książek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że cię zaciekawiłam! A książki tego autora są genialne, jestem pewna, że ci się spodobają :)

      Usuń
  2. Nie wiesz wszyytsko zrobiło na mnie ogromne wrażenie, jedna z lepszych książek jakie ostatnio czytałam. Nie mogę się doczekać kontynuacji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak samo! Mam nadzieję, że niedługo pojawi się jakieś info o premierze <3

      Usuń
  3. Już wkrótce z ogromną ciekawością zabieram się za lekturę tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka czeka na spotkanie, za kilka dni powinnam się za nią zabrać, przyznam, że jestem jej bardzoi ciekawa. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Najbardziej zaskoczyła mnie narracja z 6 osób! Połączenie tego w logiczną i sensowną całość to musiało być wyzwanie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, ale autorowi się udało! No i fakt, że każda z tych narracji była tak samo ciekawa, to też nie lada wyczyn!

      Usuń
  6. Czytałam książkę "nie odpisuj" i byłam zadowolona :) o kolejnych dwóch nie miałam pojęcia więc zaopatrzę się w nie czym prędzej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja dopiero zaczynam swoją przygodę z autorem, a pierwszą książką, którą przeczytałam jest "Utraceni". Bardzo mi się spodobała, więc myślę, że i na tę się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń