Zanim sięgnęłam po „Miasto świętych i złodziei” nigdzie nie
słyszałam o tej książce. Nie czytałam żadnej jej recenzji, nie pamiętam, by
mignęła mi gdziekolwiek okładka, no po prostu cisza jak makiem zasiał. Ale
zainteresował mnie opis, zachęcił mnie fakt, że fabuła dzieje się w Afryce,
zaintrygowała grafika na okładce i pomyślałam sobie, że czemu nie, przeczytam.
Na całe szczęście, bo jest to jedna z lepszych książek, po które miałam
ostatnio okazję sięgnąć.
sobota, 21 kwietnia 2018
sobota, 14 kwietnia 2018
„Pierwszy Róg” – Richard Schwartz
Niechętnie przyznaję, że na początku nie byłam do tej książki
ani trochę przekonana – i nie zmieniło się to nawet po przeczytaniu
udostępnionego przez wydawnictwo fragmentu. Nic mnie do tej książki nie
zniechęciło, ale tak jakoś – bez powodu – średnio miałam na nią ochotę. Mimo to
postanowiłam dać jej szansę i przeczytać całość. Jak ja się cieszę, że się na
to zdecydowałam! Z każdym rozdziałem historia pochłaniała mnie coraz bardziej, aż
w końcu nie mogłam się od niej oderwać i musiałam przeczytać ją do samego
końca.
Subskrybuj:
Posty (Atom)