“Splendor: Pojedynek” to gra, która ma szansę trafić do mojej tegorocznej topki! Nie skłamię jeśli powiem, że zwyczajnie się w niej zakochałam i mam ochotę grać w nią bez końca.
No dobra, zacznę od konkretów: ta gra zrobiła u nas totalną furorę! Wyciągnęliśmy ją “tylko na moment”, żeby pokazać znajomym, a skończyło się na kilkugodzinnym turnieju - po którym każdy uznał, że obowiązkowo musi kupić sobie swój własny egzemplarz!
Wow! Nie spodziewałam się, że ta książka aż tak mi się spodoba! Czułam, że będzie dobra, ale nie sądziłam, że będę ją czytać z takim zainteresowaniem i że nie będę mogła się od niej oderwać ani na moment.