Niechętnie przyznaję, że na początku nie byłam do tej książki
ani trochę przekonana – i nie zmieniło się to nawet po przeczytaniu
udostępnionego przez wydawnictwo fragmentu. Nic mnie do tej książki nie
zniechęciło, ale tak jakoś – bez powodu – średnio miałam na nią ochotę. Mimo to
postanowiłam dać jej szansę i przeczytać całość. Jak ja się cieszę, że się na
to zdecydowałam! Z każdym rozdziałem historia pochłaniała mnie coraz bardziej, aż
w końcu nie mogłam się od niej oderwać i musiałam przeczytać ją do samego
końca.
O KSIĄŻCE
„Pierwszy Róg” – Richard Schwartz
Tajemnica Askiru – tom 1
Tytuł oryginału: Das erste horn
Wydawnictwo: Initium
Data premiery: 20.04.2018
Ilość stron: 495
Cena okładkowa: 49,90 zł
FABUŁA
Co się stanie, jeśli w niewielkiej gospodzie, z powodu
ogromnej zamieci śnieżnej, zostanie zamknięta grupa na pozór przypadkowych
wędrowców? Mało tego, co jeśli pod murami tej gospody skrywają się sekrety, o
których nikomu by się nawet nie śniło? I co, jeśli tylko stary wędrowiec Havald
oraz młoda półelfka Leandra znajdą w sobie tyle odwagi, by sprzeciwić się
czyhającemu wokół złu?
Fabuła jest naprawdę niesamowita. Intryguje już od
pierwszych stron, na których poznajemy bohaterów i sytuację, w jakiej się
znaleźli. Potem jest jeszcze lepiej, bo zaczynają się dziać bardzo, ale to
bardzo niepokojące rzeczy. Gdy jeden z parobków staje się ofiarą bardzo
brutalnego morderstwa, nasi bohaterowie rozpoczynają śledztwo, by dowiedzieć
się, co za bestia dostała się do gospody i dopadła biedaka. Niestety, odpowiedź
nie jest prosta, uruchamia się lawina jeszcze bardziej niepokojących wydarzeń,
a jedno pytanie goni kolejne. W ten sposób odkryte zostają tajemnice, które
przez wieki leżały ukryte pod piwnicami gospody.
Niech nie
zniechęci was ten niesamowicie długi opis wyglądu Leandry na pierwszych
stronach, to chyba jedyny tak rozbudowany i szczegółowy w całej książce.
Wspominam o tym, bo sama nie przepadam za takimi i trochę się przestraszyłam,
że co kilka stron będę musiała się z nimi zmagać. Na szczęście kolejne opisy są
już krótsze i nie spowalniają akcji, która, nawiasem mówiąc, jest niesamowicie
wartka. Każde jedno wydarzenie powoduje namnożenie się zagadek i problemów, z
którymi muszą zmagać się bohaterowie, tworząc świetnie zgraną całość. To jedna
z tych książek, o których naprawdę można powiedzieć, że nie da się przy nich
nudzić.
BOHATEROWIE
Głównym bohaterem jest Havald, wojownik, który ma już swoje
lata (ale młodzieńczy duch wciąż w nim drzemie, szczególnie, gdy patrzy na
Leandrę)! Uwielbiam jego inteligencję, pomysłowość i odwagę. Tak samo mocno
polubiłam Leę, młodą półelfkę posiadającą magiczne moce i niepokonany miecz. I
chociaż relacja między bohaterami na początku wydawała mi się dziwna, pod
koniec pewne wydarzenie spowodowało, że w pełni ją zaakceptowałam.
Generalnie wszyscy bohaterowie zostali wykreowani naprawdę
dobrze, każdy ma indywidualne cechy charakteru i wyjątkową osobowość. W całej
książce jest tylko jedna postać, której totalnie nie polubiłam. Zokora. Grrr.
Drugiej tak nieprzyjemnej, wrednej i panoszącej się baby nie ma w tej książce.
Owszem, kilkukrotnie pomogła bohaterom, ale jakoś nie potrafię jej polubić.
Na początku będzie kilka wydarzeń czy dialogów, które nie do
końca zrozumiecie. Bohaterowie robią coś lub mówią o czymś, ale po co i o co
właściwie chodzi to nie do końca wiadomo. Trochę mnie to irytowało, ale
spokojnie, potem wszystko się stopniowo wyjaśnia i nawet okazuje się, że
wprowadzając taki zabieg autor dodał tej historii bardzo dużo tajemniczości.
STYL AUTORA I OKŁADKA
Autor potrafi pokierować narracją i wydarzeniami w tak
umiejętny sposób, że działa na czytelnika jak magnes. Chce się więcej i więcej,
poznać rozwiązanie zagadki, razem z bohaterami wpaść na następny trop,
dowiedzieć się o kolejnym szokującym wydarzeniu. Autor nie szczędzi też brutalnych scen,
opisując je dokładnie. Tajemniczy klimat jest niemalże namacalny, a wszechobecna
magia tylko dopełnia tą niesamowitą atmosferę. Przy okazji – czy tylko mi się
wydaje, czy w jednym miejscu autor nawiązał do wierszyka z „I nie było już
nikogo” Agathy Christie?
Niestety, nie można mieć wszystkiego na raz. Chociaż to
treść jest najważniejsza, okładka też robi swoje. W tym przypadku totalnie nie
przypadła mi ona do gustu. Dowiedziałam się, niestety już po fakcie, że
wydawnictwo organizowało głosowanie i to właśnie ta je wygrała – naprawdę? No cóż, jedyne, co chce powiedzieć, to
żebyście nie kierowali się okładką. Nie zachwyca i ani trochę nie oddaje
klimatu tej historii, ale trudno. Uwierzcie, że wnętrze jest znacznie, znacznie
ciekawsze.
OGÓLNIE
Klimat całej książki to coś niesamowitego. Zamarznięte
kamienne mury, które skrywają więcej tajemnic, niż można to sobie wyobrazić,
podejrzani towarzysze niedoli, którym nie można ufać i nasza dwójka bohaterów,
rozwiązująca kolejne zagadki i problemy, próbująca dowiedzieć się, o co tak
naprawdę w tym wszystkim chodzi.
Bardzo, bardzo mocno polecam tę książkę.
MOJA OCENA
★★★★★★★★★✩ 9/10
P.
(very.little.book.nerd)
Ostatnimi czasy mam wielką ochotę na tego typu książkę, więc na pewno będę chciała mieć ją na swojej półce!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
recenzje-zwyklej-czytelniczki.blogspot.com
To dobrze trafiłaś, "Pierwszy Róg" powinien ci się spodobać :)
UsuńKsiążka świetna, a okładka no cóż - rzadko kiedy zwracam na nie uwagę ;)
OdpowiedzUsuńJa niby też, ale nie da się ukryć, że to okładkę widzi się pierwszą ;) Ta tutaj nie jest taka najgorsza, ale nie pasuje mi po prostu do klimatu książki :D
UsuńTrochę nie mój styl, ale czasem sięgam i po takie książki. Zapiszę sobie na przyszłość, może najdzie mnie na coś podobnego ochota ;)
OdpowiedzUsuńPamiętaj o niej w razie, gdyby cię jednak naszła! Nie zawiedziesz się na pewno :)
UsuńPrzez przypadek ta książka znalazła się na mojej półce i wcale nie zamierzałam jej czytać. Twoja opinia skłania mnie do zmiany decyzji. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo! Spróbuj, najwyżej odłożysz, chociaż wydaje mi się, że jak już zaczniesz, to cię wciągnie ;)
UsuńKsiążka również bardzo mi się podobała i polecam ją każdemu
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, https://girlinbooks.blogspot.com/?m=1
Ja tak samo, jest świetna :D
Usuń