poniedziałek, 4 czerwca 2018

"Pamiętnik Diabła" - Adrian Bednarek




Książki o seryjnych mordercach to nie żadna nowość, bardzo łatwo można natknąć się na jakąś w dziale z kryminałami. Jest jednak mała różnica pomiędzy nimi a „Pamiętnikiem Diabła”. Zazwyczaj historia opisywana jest z punktu widzenia ofiar czy dzielnych policjantów lub detektywów, którzy ścigają takiego delikwenta. Tym, co czyni książkę Adriana Bednarka wyjątkową, jest fakt, że w niej  ten seryjny morderca jest głównym bohaterem i wszystkie brutalne zbrodnie są opisane właśnie z jego punktu widzenia.






O KSIĄŻCE

„Pamiętnik Diabła” – Adrian Bednarek
Wydawnictwo Novae Res
Rok wydania: 2014
Ilość stron: 437
Cena okładkowa: 38 zł








FABUŁA


Kuba Sobański to na pozór zwyczajny młody chłopak, student prawa, mieszkający w eleganckim apartamentowcu, szczęśliwie zakochany, popularny  i otoczony gromadką znajomych. Nikt nie spodziewa się, że skrywa on też drugie oblicze – brutalnego Rzeźnika Niewiniątek, mordującego swoje ofiary ze szczególnym okrucieństwem. Ofiary są oczywiście specjalnie dobrane: zawsze są to młode, piękne brunetki, przypominające mu pewną osobę z jego przeszłości.

Fabuła nie jest szczególnie zawiła – Kuba namierza kolejne ofiary, szykuje się do zbrodni, a potem popełnia ją i zaciera za sobą ślady. Oczywiście występują też wątki poboczne, związane z rodziną, znajomymi czy dziewczyną Kuby, Julią. Ale pierwsze skrzypce zawsze gra zbrodnia. Szczerze mówiąc, historia naprawdę mnie wciągnęła. Z zainteresowaniem śledziłam kolejne (makabryczne!) akcje Kuby, będąc pod wrażeniem jego sprytu i inteligencji, oczywiście połączonymi z silnymi psychicznymi odchyłami, bo chyba można tak powiedzieć o osobie, która czerpie tak ogromną przyjemność z mordowania.






BOHATEROWIE


Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak Kuba Sobański został wykreowany –jednocześnie dało się odczuć jego szaleństwo, zrozumieć, że jest do bólu zły i brutalny, ale z drugiej strony naprawdę dało się go polubić. Jak już wspominałam, fakt że główny bohater jest tutaj „tym złym” czyni całą historię bardzo oryginalną. Śledziłam jego działania, dostając za każdym razem dokładny i brutalny opis zabójstwa, a mimo to kibicowałam mu. Denerwowałam się, że zostanie złapany, bardzo chciałam, by udało mu się uciec z miejsca zbrodni – a przecież był tym, kogo powinno się potępiać za jego poczynania!

Najbardziej chyba poruszyły mnie fragmenty, w których dowiedziałam się o przeszłości Kuby. Pierwszy, w którym wytłumaczył, co doprowadziło do tego, że został tym, kim został oraz drugi, ten pod sam koniec książki. Owszem, nie są to jakieś wybitnie zaskakujące czy oryginalne motywy, ale zrobiły na mnie wrażenie.

Strasznie podobało mi się łamanie schematów przez autora – nie chcę za wiele zdradzać, ale dla tych którzy czytali wyjawię, że mam na myśli na przykład to, co pod koniec stało się między Kubą a Julią. To było naprawdę niespodziewane i tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, jak inteligentny, ale też okrutny jest nasz główny bohater.






STYL AUTORA I WYDANIE


Zacznę od tego, że dosłownie dzień po otrzymaniu paczki, gdy jeszcze nawet nie zaczęłam czytać, miałam przyjemność spotkać się z autorem na Warszawskich Targach Książki. Pan Adrian to bardzo sympatyczna osoba, a spotkanie z nim wspominam chyba najmilej – nie spieszył się i z każdym zamienił kilka zdań.

Naprawdę podziwiam go za pomysł na całą historię i za genialnie wykreowanego bohatera. No i za te brutalne opisy! Przez większość czasu czytałam z zapartym tchem, będąc pod wrażeniem i nie mogąc się doczekać co będzie dalej. Nie jeden raz zatrzymywałam się na chwilę, by przemyśleć sobie niektóre rzeczy i przeanalizować je z psychologicznego punktu widzenia.

Żeby nie było za kolorowo, muszę też trochę ponarzekać. Jedyna właściwie rzecz, która mnie męczyła, to niektóre przegadane fragmenty. Gdy coś się działo, czytało mi się naprawdę szybko i od razu wciągałam się w akcję, ale gdy tempo trochę zwalniało, nieraz nieźle się męczyłam i tekst strasznie mi się dłużył.

O jedno was bardzo proszę. Nie oceniajcie tej książki przez pryzmat okładki z pierwszego wydania. Mówiąc delikatnie, nie jest szczególnie zachęcająca i totalnie nie odnosi się do treści, więc dziękuję z całego serca wydawnictwu za nowe, mroczne i bardziej oddające klimat książki okładki.






OGÓLNIE


Na pewno ogromne wrażenie zrobiły na mnie brutalne i makabryczne opisy zbrodni. Już w prologu dostajemy pierwszy, niezwykle szczegółowy opis morderstwa i tego, co Kuba robił swoim ofiarom, a potem jest ich tylko więcej i więcej. Podobały mi się też opisy przygotowań do zbrodni, które tylko zwiększały mój podziw dla bohatera, a także samego autora – wpaść na takie pomysły!?

Fabuła, akcja i bohaterowie są na naprawdę ogromny plus. Nie do końca właściwie wiem, na co mogę zrzucić fakt, że czasami tak ciężko czytało mi się tę książkę. Niektóre fragmenty były nużące i zbyt rozwleczone, a inne tak ciekawe i porywające!

Książkę zdecydowanie polecam, jeśli ktoś lubi takie mroczne klimaty. Na mnie zrobiła wrażenie i bardzo chętnie sięgnę też po kolejne części.




MOJA OCENA

★★★★★★★✩✩✩  7/10 


P. 
 (very.little.book.nerd)



        Bardzo dziękuję Wydawnictwu Novae Res
        za egzemplarz książki :)




12 komentarzy:

  1. Nowi polscy autorzy to zawsze powiew świeżości 😊 zdjęcia kapitalne ❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tacy nowi, pan Bednarek już kilka książek ma na koncie! :D Dziękuję!

      Usuń
  2. Jejku aż ciary mnie przeszły jak pisałaś o szczegółach zbrodni, ale właśnie chyba o to w tym chodzi :)

    Pozdrowienia!
    rozchelstanaowca.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, te szczegółowe, brutalne opisy nadają książce niepowtarzalny, mroczny klimat ;)

      Usuń
  3. Brzmi bardzo intrygująco i boskie zdjęcia <3
    Zapiszę sobie tytuł ;)

    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety nie są to moje klimaty, aleeeee super ketchup 😛
    Pozdrawiam, Girl in books

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie mam zaufania za bardzo do książek wydawanych w takich wydawnictwach jak Novae Res (gdzie autor sam sobie płaci za wydanie i zapewnia sobie wszystko), ale po Twojej recenzji myślę, że mogłabym sięgnąć, gdyby mi się trafiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka jest naprawdę warta uwagi, szczególnie jeśli lubisz takie mroczne, brutalne i przerażające sceny :) Mam nadzieję, że jeśli nadarzy ci się okazja do przeczytania to się nie zawiedziesz :)

      Usuń