Książki o seryjnych mordercach to nie żadna nowość, bardzo
łatwo można natknąć się na jakąś w dziale z kryminałami. Jest jednak mała
różnica pomiędzy nimi a „Pamiętnikiem Diabła”. Zazwyczaj historia opisywana
jest z punktu widzenia ofiar czy dzielnych policjantów lub detektywów, którzy
ścigają takiego delikwenta. Tym, co czyni książkę Adriana Bednarka wyjątkową,
jest fakt, że w niej ten seryjny
morderca jest głównym bohaterem i wszystkie brutalne zbrodnie są opisane
właśnie z jego punktu widzenia.
O KSIĄŻCE
„Pamiętnik Diabła” – Adrian Bednarek
Wydawnictwo Novae Res
Rok wydania: 2014
Ilość stron: 437
Cena okładkowa: 38 zł
FABUŁA
Kuba Sobański to na pozór zwyczajny młody chłopak, student
prawa, mieszkający w eleganckim apartamentowcu, szczęśliwie zakochany,
popularny i otoczony gromadką znajomych.
Nikt nie spodziewa się, że skrywa on też drugie oblicze – brutalnego Rzeźnika
Niewiniątek, mordującego swoje ofiary ze szczególnym okrucieństwem. Ofiary są
oczywiście specjalnie dobrane: zawsze są to młode, piękne brunetki,
przypominające mu pewną osobę z jego przeszłości.
Fabuła nie jest szczególnie zawiła – Kuba namierza kolejne
ofiary, szykuje się do zbrodni, a potem popełnia ją i zaciera za sobą ślady.
Oczywiście występują też wątki poboczne, związane z rodziną, znajomymi czy
dziewczyną Kuby, Julią. Ale pierwsze skrzypce zawsze gra zbrodnia. Szczerze
mówiąc, historia naprawdę mnie wciągnęła. Z zainteresowaniem śledziłam kolejne
(makabryczne!) akcje Kuby, będąc pod wrażeniem jego sprytu i inteligencji,
oczywiście połączonymi z silnymi psychicznymi odchyłami, bo chyba można tak
powiedzieć o osobie, która czerpie tak ogromną przyjemność z mordowania.
BOHATEROWIE
Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak Kuba Sobański został
wykreowany –jednocześnie dało się odczuć jego szaleństwo, zrozumieć, że jest do
bólu zły i brutalny, ale z drugiej strony naprawdę dało się go polubić. Jak już
wspominałam, fakt że główny bohater jest tutaj „tym złym” czyni całą historię
bardzo oryginalną. Śledziłam jego działania, dostając za każdym razem dokładny
i brutalny opis zabójstwa, a mimo to kibicowałam mu. Denerwowałam się, że
zostanie złapany, bardzo chciałam, by udało mu się uciec z miejsca zbrodni – a
przecież był tym, kogo powinno się potępiać za jego poczynania!
Najbardziej chyba poruszyły mnie fragmenty, w których dowiedziałam
się o przeszłości Kuby. Pierwszy, w którym wytłumaczył, co doprowadziło do
tego, że został tym, kim został oraz drugi, ten pod sam koniec książki. Owszem,
nie są to jakieś wybitnie zaskakujące czy oryginalne motywy, ale zrobiły na
mnie wrażenie.
Strasznie podobało mi się łamanie schematów przez autora –
nie chcę za wiele zdradzać, ale dla tych którzy czytali wyjawię, że mam na
myśli na przykład to, co pod koniec stało się między Kubą a Julią. To było
naprawdę niespodziewane i tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, jak
inteligentny, ale też okrutny jest nasz główny bohater.
STYL AUTORA I WYDANIE
Zacznę od tego, że dosłownie dzień po otrzymaniu paczki, gdy
jeszcze nawet nie zaczęłam czytać, miałam przyjemność spotkać się z autorem na
Warszawskich Targach Książki. Pan Adrian to bardzo sympatyczna osoba, a
spotkanie z nim wspominam chyba najmilej – nie spieszył się i z każdym zamienił
kilka zdań.
Naprawdę podziwiam go za pomysł na całą historię i za
genialnie wykreowanego bohatera. No i za te brutalne opisy! Przez większość
czasu czytałam z zapartym tchem, będąc pod wrażeniem i nie mogąc się doczekać
co będzie dalej. Nie jeden raz zatrzymywałam się na chwilę, by przemyśleć sobie
niektóre rzeczy i przeanalizować je z psychologicznego punktu widzenia.
Żeby nie było za kolorowo, muszę też trochę ponarzekać.
Jedyna właściwie rzecz, która mnie męczyła, to niektóre przegadane fragmenty.
Gdy coś się działo, czytało mi się naprawdę szybko i od razu wciągałam się w
akcję, ale gdy tempo trochę zwalniało, nieraz nieźle się męczyłam i tekst
strasznie mi się dłużył.
O jedno was bardzo proszę. Nie oceniajcie tej książki przez
pryzmat okładki z pierwszego wydania. Mówiąc delikatnie, nie jest szczególnie
zachęcająca i totalnie nie odnosi się do treści, więc dziękuję z całego serca
wydawnictwu za nowe, mroczne i bardziej oddające klimat książki okładki.
OGÓLNIE
Na pewno ogromne wrażenie zrobiły na mnie brutalne i
makabryczne opisy zbrodni. Już w prologu dostajemy pierwszy, niezwykle
szczegółowy opis morderstwa i tego, co Kuba robił swoim ofiarom, a potem jest
ich tylko więcej i więcej. Podobały mi się też opisy przygotowań do zbrodni,
które tylko zwiększały mój podziw dla bohatera, a także samego autora – wpaść
na takie pomysły!?
Fabuła, akcja i bohaterowie są na naprawdę ogromny plus. Nie
do końca właściwie wiem, na co mogę zrzucić fakt, że czasami tak ciężko czytało
mi się tę książkę. Niektóre fragmenty były nużące i zbyt rozwleczone, a inne
tak ciekawe i porywające!
Książkę zdecydowanie polecam, jeśli ktoś lubi takie mroczne
klimaty. Na mnie zrobiła wrażenie i bardzo chętnie sięgnę też po kolejne
części.
MOJA OCENA
★★★★★★★✩✩✩ 7/10
P.
(very.little.book.nerd)
za egzemplarz książki :)
Nowi polscy autorzy to zawsze powiew świeżości 😊 zdjęcia kapitalne ❤
OdpowiedzUsuńNie tacy nowi, pan Bednarek już kilka książek ma na koncie! :D Dziękuję!
UsuńJejku aż ciary mnie przeszły jak pisałaś o szczegółach zbrodni, ale właśnie chyba o to w tym chodzi :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
rozchelstanaowca.blogspot.com
Oj tak, te szczegółowe, brutalne opisy nadają książce niepowtarzalny, mroczny klimat ;)
UsuńŚwietny cykl :)
OdpowiedzUsuńNa pewno sięgnę po kolejne części :)
UsuńBrzmi bardzo intrygująco i boskie zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńZapiszę sobie tytuł ;)
Pozdrawiam ciepło
Zapisz koniecznie :) Dziękuję bardzo! <3
UsuńNiestety nie są to moje klimaty, aleeeee super ketchup 😛
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Girl in books
Hahah dziękuję! <3
UsuńNie mam zaufania za bardzo do książek wydawanych w takich wydawnictwach jak Novae Res (gdzie autor sam sobie płaci za wydanie i zapewnia sobie wszystko), ale po Twojej recenzji myślę, że mogłabym sięgnąć, gdyby mi się trafiła :)
OdpowiedzUsuńKsiążka jest naprawdę warta uwagi, szczególnie jeśli lubisz takie mroczne, brutalne i przerażające sceny :) Mam nadzieję, że jeśli nadarzy ci się okazja do przeczytania to się nie zawiedziesz :)
Usuń