"Nieznajomi" - Ursula Poznanski, Arno Strobel

Dawno nie miałam okazji czytać dobrego thrillera. Oj bardzo dawno. Było sporo ciekawych, wciągających, ale zawsze brakowało im „tego czegoś”. Ale nareszcie… po długim czasie trafiłam na thriller, który porwał mnie od początku do końca i którym jestem totalnie zachwycona! Mowa oczywiście o „Nieznajomych”, nowości od Wydawnictwa Mando. Myślę, że bez wahania mogę stwierdzić, że jest to jeden z lepszych thrillerów, jakie w życiu czytałam.

O KSIĄŻCE

„Nieznajomi” – UrsulaPoznanski, Arno Strobel

Tytuł oryginalny: „Fremd”

Wydawnictwo Mando

Data premiery: 17.10.2018

Ilość stron: 397

Cena okładkowa: 39,90 zł

FABUŁA

Już sam opis fabuły jest niezwykle ciekawy, co chyba wszyscy tu obecni mi przyznają. Historia opisana jest z dwóch perspektyw: Joanny i Erika. Joanna pewnego dnia zastaje w swoim domu mężczyznę, którego bierze za włamywacza. On jednak usilnie usiłuje jej wmówić, że jest jej narzeczonym i od roku mieszka z nią pod jednym dachem. Problem w tym, że dziewczyna za żadne skarby nie może sobie go przypomnieć. Erik jest zdezorientowany zachowaniem swojej ukochanej. To niemożliwe, żeby o nim zapomniała, ale wszystko wskazuje na to, że nie udaje. No i gdzie się podziały wszystkie jego rzeczy? I dlaczego wszyscy nagle zmówili się, żeby próbować go zabić?

Powiem wam, że jestem pod wrażeniem nie tylko samego pomysłu na fabułę, ale też jego wykonania. Za żadne skarby nie byłam w stanie przewidzieć ani domyślić się rozwiązania zagadki. A przysięgam, że ta książka tak mnie wciągnęła, że myślałam o niej nawet wtedy, gdy akurat jej nie czytałam. Miałam mnóstwo teorii, ale żadna się nie sprawdziła. To chyba świadczy tylko o tym, jaka ta książka jest dobra! Nie martwcie się tym, że będziecie się nudzić. Tutaj ciągle coś się dzieje. Przez pierwszą połowę byłam zadowolona z tempa akcji, ale to, co działo się w drugiej, to już istny kosmos – nie ma ani chwili oddechu, ledwo jedna rzecz się wydarzy, a już na horyzoncie widać kolejną, dzięki czemu nie ma opcji, żeby oderwać się od lektury. W dodatku tak rozbudowanej i ciekawej fabuły nie spotkałam dawno w żadnym thrillerze!

BOHATEROWIE

Przez to, że historia opisana jest z dwóch perspektyw, dobrze wiemy, że żadne z naszych bohaterów nie kłamie ani nie zmyśla. Każde jest stuprocentowo pewne swoich racji, przez co miałam w głowie zupełny mętlik, no bo jak to? Jedno mówi tak, drugie inaczej, ich wersje totalnie się ze sobą nie pokrywają, a jednak każde twierdzi, że to jego wersja musi być prawdziwa. Autorzy świetnie wykreowali nie tylko samych bohaterów, ale też doskonale opisali ich uczucia, obawy i przemyślenia względem zaistniałej sytuacji. Zachowanie Joanny i Erika nie było sztuczne, naprawdę miałam wrażenie, że są oni osobami z krwi i kości. Co ważne, żaden z nich nie irytował mnie swoim zachowaniem (a wiem, że niektórzy często marudzą na bohaterów, których nie da się polubić). Oficjalnie proszę o więcej książek z tak świetnie stworzonymi głównymi bohaterami!

STYL AUTORÓW

Książka jest pisana przez parę autorów, a skoro mamy też parę głównych bohaterów, to zgaduję, że jedna osoba zajęła się perspektywą jednego z bohaterów, a druga drugiego. Powiem szczerze, że nie byłam w stanie wyłapać jakiejś wielkiej różnicy w ich stylach pisania, przejście z jednego na drugi jest płynne i „przestawienie się” nie sprawiało mi żadnych problemów.

Książkę czyta się bardzo lekko. Naprawdę rzadko spotykam się z tak dobrze napisaną powieścią. Tematyka nie jest łatwa ani banalna, ale autorzy świetnie sobie poradzili z opisaniem jej tak, by jej nie spłycić, ale też tak, aby była przyjemna w odbiorze. Nie ma zbędnych opisów, nie ma momentów, w których nic się nie dzieje.  Napięcie jest dozowane w odpowiednich ilościach, nie przytłacza, ale sprawia, że chce się czytać dalej. Tak powinna moim zdaniem wyglądać dobra powieść sensacyjna!

OGÓLNIE

Naprawdę staram się znaleźć jakiś minus w tej książce, żeby moja opinia nie wydała się komuś „przesłodzona”, ale zwyczajnie nie potrafię. Wszystko idealnie mi ze sobą współgrało, nie nudziłam się ani przez chwilę, bohaterowie mnie nie irytowali, a cała fabuła miała logiczny sens. Niestety, chociaż bym chciała, nie mam się do czego przyczepić!

Sam pomysł na fabułę zrobił na mnie niemałe wrażenie. Chyba nie czytałam jeszcze książki, w której bohaterowie zapominają o swoim istnieniu, i nie jest to spowodowane zjawiskami nadprzyrodzonymi. Cała intryga jest tak dobrze przemyślana, że chylę czoła w kierunku autorów i czekam z niecierpliwością na kolejną ich książkę (mam, nadzieję, że taka będzie)!

Jeśli macie ochotę na totalnie wyjątkowy thriller, z ciekawą fabułą, dopracowanymi bohaterami, prawdziwym niebezpieczeństwem w tle, mrożący krew w żyłach, wywołujący mnóstwo pytań i zgrabnie łączący wszystko w całość w końcowych scenach – sięgnijcie koniecznie po „Nieznajomych”. Obiecuję, że nie będziecie żałować!

MOJA OCENA

★★★★★★★★★✩   9/10 

P. 

 (very.little.book.nerd)

Za tę niesamowitą książkę bardzo dziękuję Wydawnictwu Mando!