Wyobraźcie sobie że na świat wydostały się
stwory, które polują na wszystko, co wyda jakikolwiek dźwięk. Nie możecie
rozmawiać z najbliższymi, roześmiać się czy odkaszlnąć. Nawet zbyt głośne
odłożenie na stół kubka z herbatą czy skrzypnięcie podłogowej deski może
sprowadzić na was śmierć. Brzmi strasznie, ale też ciekawie, prawda?
O
KSIĄŻCE
„Milczenie” – Tim Lebbon
Tytuł oryginalny: „The Silence”
Wydawnictwo Zysk i S-ka
Data wydania: 21.01.2020
Ilość stron: 368
Cena okładkowa: 39,90 zł
Tytuł oryginalny: „The Silence”
Wydawnictwo Zysk i S-ka
Data wydania: 21.01.2020
Ilość stron: 368
Cena okładkowa: 39,90 zł
Ogromny system jaskiń, odcięty od świata przez
miliony lat, był siedliskiem przerażających, ślepych stworzeń, żyjących w
absolutnej ciemności. Kiedy jaskinie zostają odkryte, bestie wydostają się na
zewnątrz i błyskawicznie rozprzestrzeniają się po całej Europie, polując na
wszystko, co wydaje jakiś dźwięk. Ally straciła słuch w wypadku i dobrze wie, jak żyć w
absolutnej ciszy. Teraz jest dla swojej rodziny jedyną szansą na przeżycie.
Muszą opuścić dom i znaleźć odosobnione miejsce, by przeczekać katastrofę,
która budzi demony również wśród ludzi…
Mam trochę mieszane uczucia jeśli chodzi o tę książkę. Z
jednej strony już od samego początku akcja toczyła się szybko, a atmosfera
niepokoju wisiała w powietrzu, nadając książce naprawdę fajnego, mrocznego
klimatu. Nie skłamię jeśli powiem, że czytałam „Milczenie” z wypiekami na
twarzy, kibicowałam bohaterom i martwiłam się o ich los. Ale potem, trochę za
połową, coś się zepsuło. Pojawiło się kilka scen, które owszem, popchnęły
fabułę do przodu, ale wydawały mi się trochę niedopracowane, pozbawione sensu i
przekolorowane.
Na Lubimy Czytać ta książka opisana jest jako horror.
Powiem wam, że jak dla mnie do horroru trochę jej brakuje. Potwory z jaskiń są
przerażające, podobnie jak wizja świata przez nie opanowanego, a niektóre sceny
są dość brutalne, pełne krwi, zjadanych żywcem ludzi czy poćwiartowanych ciał… Ale
czytając nie czułam strachu, a tym dla mnie charakteryzuje się dobry horror.
Był niepokój, było obrzydzenie, ale nie było strachu. Książka akcji? Thriller?
Jak najbardziej. Ale horror? Nie do końca.
Mimo to książkę czytało mi się naprawdę dobrze, po
pierwszych kilkudziesięciu stronach naprawdę czułam, że trafiłam na coś
genialnego. Autor pisze bardzo dobrze, potrafi sprawić, by czytelnik wczuł się
w sytuację i odczuł towarzyszący bohaterom niepokój. Ale zawiódł mnie nieco
tymi nieścisłościami w fabule, pewnym nieco przerysowanym wątkiem i otwartym
zakończeniem.
Gdyby cała książka utrzymała taki poziom jak jej pierwsza
połowa, na pewno dostałaby ode mnie co najmniej dwie gwiazdki więcej. Ale nie
zrozumcie mnie też źle – nie uważam, by potem książka stała się tragiczna i
niezdatna do czytania. Absolutnie nie, po prostu nie do końca spodobał mi się
kierunek, w którym zawędrowała fabuła. Poza tym jest to naprawdę dobra i
trzymająca w napięciu książka, której główny wątek niesamowicie mi się spodobał.
★★★★★★★✩✩✩ 7/10
P.
(very.little.book.nerd)
(very.little.book.nerd)
Szkoda, że ta książka jest tak nierówna. Zastanowię się jeszcze czy po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Niestety :( Ale mimo to nie żałuję, że po nią sięgnęłam :)
UsuńSzkoda, że książka prezentuje nierówny poziom, ale i tak mam ochotę po nią sięgnąć. 😊
OdpowiedzUsuńW takim razie śmiało, będę czekała na twoją opinię :)
Usuń