piątek, 2 października 2020

"Otwórz oczy" - Alicja Sinicka



No, w końcu pozytywne zaskoczenie. Pierwszy tom serii „Oczy wilka” był całkiem okej, ale drugi doprowadzał mnie do szału przez okropne zachowanie Artura, który traktował swoją żonę przedmiotowo i wręcz zmuszał ją do seksu nawet wtedy, gdy ona wyraźnie zaprzeczała. Tutaj na szczęście było lepiej i mogę przyznać, że książka mi się podobała.

 


O KSIĄŻCE

„Otwórz oczy” – Alicja Sinicka
Cykl Oczy wilka (tom 3)
Wydawnictwo Kobiece
Data wydania: 15.07.2020
Ilość stron: 264
Cena okładkowa: 39,90 zł



 

Cena za bycie żoną Artura jest bardzo wysoka. Jej ukochany wciąż patrzy na Lenę tym samym lazurowym spojrzeniem, ale w jego oczach da się dostrzec głęboką ciemność i coś, czego nie zaznała nigdy wcześniej… Tajemnica, którą skrywa przed Leną Artur, wprowadzi do ich wspólnego życia chaos i zmieni wszystko. To ona musi stawić czoła wielkiemu wyzwaniu. To ona musi podjąć walkę o ich miłość. Musi też znaleźć w sobie siłę i zebrać resztki nadziei mimo lęku i niespodziewanych przeciwności losu. Losu, który zgotował jej nieobliczalny ukochany.

Największą zaletą tej książki było to, że autorka powróciła do wątków z tomu pierwszego, mających związek z nielegalną działalnością Artura. To one zaciekawiły mnie najbardziej i sprawiły, że ta książka wyłamywała się z ram klasycznego romansu. Fabuła tej części była zdecydowanie najlepsza i najciekawsza, a tajemnica skrywana przez Artura dała bohaterom nieźle popalić.



Przez większość książki byłam trochę zła, bo myślałam, że doskonale rozgryzłam zagadkę i że ta książka jest po prostu maksymalnie przewidywalna. Na szczęście na końcu pojawił się zwrot akcji, którego totalnie się nie spodziewałam i dzięki któremu poprawiło się moje zdanie o tej książce. Zdecydowanie poczułam w tej końcówce tą Alicję Sinicką, którą tak pokochałam w „Stażystce” i „Obserwatorce”.

Zaletą tego tomu było też to, że po raz pierwszy obok punktu widzenia Leny pojawiły się też rozdziały z punktu widzenia Artura. To pozwalało trochę lepiej zrozumieć, co siedzi w głowie tego faceta, który z jednej strony potrafi zrobić dla Leny wszystko, z drugiej bezczelnie ją wykorzystuje i nie ufa jej tak, jak powinien ufać mąż żonie.

Cóż, z pewnością jest to dobre zakończenie serii. Niestety poprzednie części, a już szczególnie część druga, trochę mnie rozczarowały. Nie tyle fabułą czy warsztatem autorki, co właśnie tymi scenami, o których już nie raz wspominałam. Ale widziałam bardzo dużo pozytywnych opinii o trylogii „Oczy wilka”, więc myślę, że ma ona szansę spodobać się wielu osobom – szczególnie czytelniczkom uwielbiającym romanse.

 

MOJA OCENA

★★★★★★★✩✩✩    7/10

P. 
 (very.little.book.nerd)


6 komentarzy:

  1. Podziwiam, że sięgnęłaś po trzeci tom. Ja nie potrafię zakończyć serii, jeżeli jakaś częśc mi się nie podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyłamywanie z ram, powrót do dawnych problemów, rozwiazywanie tajemniczej zagadki... i lazurowe spojrzenie - czego więcej do szczęścia? :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Oczy mężczyzny z okładki hipnotyzują. Nie sięgam często po romanse, a po Twojej opinii po tę raczej nie sięgnę

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam jeszcze tej serii, ale lubię twórczości autorki i na pewno po nią sięgnę. ��

    OdpowiedzUsuń
  5. Czasem trzeba poczekać, przeczekać jakiś tom, aby dostać to, co nas usatysfakcjonuje. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sporo się nasłuchałam o tej serii :) W wolnej chwili - czemu nie.

    OdpowiedzUsuń