poniedziałek, 13 lipca 2020

"Someone New" – Laura Kneidl




Co to była za książka! Zdecydowania trafia do moje topki, będzie stała na półce razem z „To nie jest, do diabła, love story”, książką „The King’s Men” oraz serią o Dorze Wilk. Uwielbiam ją i bardzo się cieszę, że zdecydowałam się po nią sięgnąć. Zapraszam na recenzję. Albo nie! Nie czytajcie recenzji, szkoda czasu, idźcie od razu czytać tę książkę!






O KSIĄŻCE

„Someone New” – Laura Kneidl
Tytuł oryginalny: „Someone New”
Seria: Someone, tom 1
Wydawnictwo Jaguar
Data wydania: 17.06.2020
Ilość stron: 480
Cena okładkowa: 39,90 zł






Micah jest córką zamożnych prawników i siostrą Adriana, który z powodu swojego homoseksualizmu musiał opuścić rodzinny dom. Dziewczyna nie chce dłużej mieszkać z rodzicami, którzy tak okropnie potraktowali jej brata i wyprowadza się. Gdy spotyka nowego sąsiada, nie może uwierzyć własnym oczom: jest nim Julian, chłopak, który kilka tygodni wcześniej stracił przez nią pracę. Micah czuje się fatalnie, w dodatku Julian jest wobec niej zimny, nieprzystępny i nie daje jej szansy na przeprosiny. Dziewczyna zaczyna się fascynować tajemniczą naturą Juliana i chce go poznać bliżej. Odkrywa przy tym, że Julian trzyma na dystans wszystkich ludzi, nie tylko ją, a w dodatku skrywa tajemnicę z przeszłości, która może na zawsze zmienić sposób, w jaki Micah go postrzega.

            Wow, wow i jeszcze raz wooow. Nie mogę przestać myśleć o tej książce. Czytało mi się ją świetnie, już od początku czułam, że styl autorki bardzo przypadł mi do gustu, a historia Micah mnie ciekawi. Z tego powodu już po kilkunastu rozdziałach wiedziałam, że raczej wystawię „Someone New” wysoką ocenę. Ale nie myślałam, że aż tak wysoką! A to wszystko za sprawą tego, że ta książka to nie tylko guilty pleasure, to także powieść niosąca bardzo, ale to bardzo ważne przesłanie!






            Od jakiegoś czasu sporo szumu zrobiło się wokół tolerancji oraz osób LGBTQ+. I dobrze! To temat, o którym trzeba mówić, więc tym bardziej jestem wdzięczna autorce i wydawnictwu za to, że ta książka powstała. Jeśli przestaniemy traktować mniejszości seksualne jako coś dziwnego czy nienaturalnego, sytuacje takie jak te w „Someone New” nie będą miały miejsca. Bo owszem, dzieciaki są podłe, śmieją się czy przezywają, ale z kogo takie osoby najczęściej biorą przykład? Jak widać czasami rodzice potrafią być jeszcze podlejsi, a ta książka idealnie to pokazuje.

            Bohaterowie tej książki są tak cudowni, że nie mogę wyjść z zachwytu. Micah nie jest idealną córeczką bogatych rodziców, ma swoje zdanie, jest prawdziwa i urocza. I co najważniejsze, nie jest wyidealizowana, bo takich bohaterek chwilami mam już dość. Jak tak teraz myślę, to chyba nie ma w tej książce osoby (oczywiście poza podłymi rodzicami, oni to inna liga) której bym nie pokochała. Julian, jego współlokatorzy, przyjaciółki Micah - to wszystko świetne postacie, o których aż chce się czytać. Tym bardziej cieszę się, że w planach są jeszcze dwa tomy, każdy opowiadający o jednej z przyjaciółek Micah.

            Bardzo, bardzo polecam wam „Someone New”. To książka nie tylko dla tych, którzy po prostu lubią przyjemne lektury z ważnymi wątkami w tle, ale też dla tych, którzy wciąż mają mieszane uczucia co do wątków LGBTQ+ w książkach… oraz w życiu.
           


MOJA OCENA

★★★★★★★★★★    10/10
P.
 (very.little.book.nerd)

14 komentarzy:

  1. Bardzo chcę przeczytać coś Laury Kneidl! Czuję, że jej książki bardzo mi się spodobają. Jednak planuję zacząć od serii ,,Jednak mnie kochaj''

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na pewno sięgnę po tą serię, jeśli będzie chociaż z połowie tak dobra jak "Someone New" to na sto procent ją polubię :)

      Usuń
  2. Jestem ciekawa tej historii i chętnie ją przeczytam. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie! Jest świetna i z pewnością warta uwagi :)

      Usuń
  3. Przygoda czytelnicza, która powinna spodobać się mojej córce, chętnie podsunę jej ten tytuł pod rozwagę, zapowiada się nader ciekawie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest ciekawie, córka powinna być zadowolona z lektury :)

      Usuń
  4. To raczej nie są moje klimaty czytelnicze, więc nie przeczytam, jednak wiem kogo książka mogłaby zainteresować. Polecę jej ją.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na razie planuję przeczytać inne książki tej autorki, ale Samone new również jest w moich planach.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  6. gdzieś już widziałam tę książkę, nie wiem, czy zdecydowałabym się ją przeczytać, ale wiem komu ją polecić :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To na razie poleć, a może z czasem i ty się skusisz :)

      Usuń
  7. Nie wiem, czy to powieść dla mnie. Możliwe, że poszukam podczas wizyty w bibliotece.

    OdpowiedzUsuń