Miałam niedawno przyjemność czytać „Stażystkę”
Alicji Sinickiej. Pamiętam, jakie emocje towarzyszyły mi podczas lektury tamtej
książki i jak zachwycona byłam po jej skończeniu. Sięgając po „Obserwatorkę”
miałam nadzieję na powtórkę z rozrywki. Czy tak się stało?
O
KSIĄŻCE
„Obserwatorka” – Alicja Sinicka
Wydawnictwo Kobiece
Data wydania: 20.05.2020
Ilość stron: 392
Cena okładkowa: 39,90 zł
Wydawnictwo Kobiece
Data wydania: 20.05.2020
Ilość stron: 392
Cena okładkowa: 39,90 zł
Iza i Arek kiedyś bardzo się przyjaźnili, jednak ich
drogi w końcu się rozeszły – według Izy przez to, że pochodzili z innych
światów. On był bogaty i mieszkał w pięknym domu, ona wychowała się w
patologicznej rodzinie. Jednak gdy po latach spotykają się na izbie przyjęć,
ich relacja na nowo ożywa. Ale sielanka nie trwa długo, bo Iza zaczyna dostawać
dziwne wiadomości na Facebooku oraz znajdować niepokojące bukiety róż przed
drzwiami. Czy śmierć poprzedniej dziewczyny Arka wcale nie była przypadkiem? I
czy Izie coś grozi?
Myśląc o tej książce, jestem trochę rozbita. Z jednej
strony czytało mi się ją genialnie. Mimo tego, że przez pierwsze kilkadziesiąt
stron nie do końca potrafiłam wczuć się w tę historię, to gdy już usiadłam z
książką, nie mogłam się od niej oderwać. Z każdym rozdziałem byłam coraz
bardziej zaangażowana w losy bohaterów, coraz mocniej chciałam poznać
rozwiązanie tej zagadki i czułam coraz większy niepokój.
Bardzo podobała mi się też kreacja bohaterów. Problemy, z
którymi zmagała się Iza, niecodzienne hobby Arka, charakter jego matki, wszystko
to dodawało historii klimatu i świetnie współgrało z fabułą. Sama fabuła też
zrobiła na mnie wrażenie, bo była naprawdę ciekawa, a poszczególne wydarzenia
sensownie się ze sobą łączyły. No, prawie.
Z drugiej jednak strony nie potrafiłam powstrzymać się
przed porównywaniem tej historii ze „Stażystką”, która moim zdaniem była
odrobinę lepsza. Mam na myśli szczególnie rozwiązanie całej sprawy i końcowy
plot twist. Tam byłam nim zaszokowana, ale przy tym zachwycona. Tutaj też w
życiu bym się nie domyśliła tego, jak to wszystko się skończy, ale gdy już się
dowiedziałam, poczułam lekkie rozczarowanie. Gdy zaczęłam je analizować, niektóre
rzeczy odrobinę mi zgrzytały, nie mogę jednak dokładnie wyjaśnić o co chodzi,
bo zdradziłabym wam całą końcówkę, a tego nie chcę!
Podsumowując, książka naprawdę mi się podobała i świetnie
mi się ją czytało. Niestety końcówka mogłaby być nieco bardziej przemyślana.
Chociaż przyznaję, że była naprawdę zaskakująca! Mimo to książkę polecam, bo
była dobra, z pewnością nie raz was zaskoczy i wywoła uczucie niepokoju.
★★★★★★★✩✩✩ 7/10
P.
(very.little.book.nerd)
(very.little.book.nerd)
Mam w planach najpierw przeczytać "Stażystkę" :)
OdpowiedzUsuńPolecam! Ale ta również jest warta uwagi :)
UsuńNa razie chcę skończyć czytać ,,Stażystkę",jeśli mi się spodoba, pewnie sięgnę po inne książki tej autorki.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Mam nadzieję, że ci się spodobała!
UsuńKsiążka niedawno do mnie dotarła i z wielką przyjemnością zabieram się niedługo za jej czytanie. 😊
OdpowiedzUsuńIdę poszukać u ciebie recenzji, bo podejrzewam, że już się pojawiła :)
UsuńNa najbliższy czas mam w planach Stażystkę, a jak mi się spodoba to z pewnością sięgnę również po Obserwatorkę
OdpowiedzUsuńPolecam! Sięgnij też po "Winną" tej samej autorki, również genialna pozycja :)
UsuńNie czytałam, ale z chęcią zapoznam się z tą pozycją oraz Stażystką!
OdpowiedzUsuńZapewniam, że nie będziesz żałować :)
UsuńKsiążka miała tak rewelacyjną promocję, że sporo osób o niej słyszało. :D Cóż, nawet jesli są pewne zgrzyty, to bardzo chętnie przeczytam całość.
OdpowiedzUsuńTo prawda, jeśli chodzi o promocję to wydawnictwo się postarało :D
UsuńMam w planach "Stażystkę", bo wiele dobrego o niej słyszałam. A po Twojej recenzji wnioskuję, że i ta pozycja może mnie zaciekawić. Tak więc kolejny tytuł ląduje na mojej liście. Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńhttps://wiejskabiblioteczka.blogspot.com/
Chętnie dorzucę ci do tej listy także "Winną". Uwielbiam wszystkie książki tej autorki, naprawdę :)
UsuńNie czytałam jeszcze książek autorki, ale od pewnego czasu mnie kuszą ;)
OdpowiedzUsuńSą świetne, wszystkie!
UsuńTeż ostatnio czytałam "Obserwatorkę" ale szczerze mówiąc bardziej podobała mi się "Stażystka". Była zwyczajnie bardziej dynamiczna :)
OdpowiedzUsuńTeż mam takie wrażenie ;)
UsuńHa! Ta książka faktycznie mnie obserwuje. :D
OdpowiedzUsuńTo może czas się z nią zaprzyjaźnić? :D
UsuńNie bardzo mam ochotę na tego typu książki, więc raczej nie sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńRozumiem!
Usuń