„Zaginione laleczki” to, jak wiecie lub nie, drugi tom
serii. Pierwszy, „Skradzione laleczki”, spodobał mi się i zrobił na mnie bardzo
duże wrażenie, ale pewne rzeczy niestety
nie przypadły mi w nim do gustu. Tym razem jednak jestem znacznie
bardziej zadowolona z lektury i hasło „mroczna, seksowa, fascynująca seria
thrillerów psychologicznych” zaczyna mi
tutaj coraz bardziej pasować. Zdecydowanie było fascynująco i mrocznie (znacznie
bardziej niż w pierwszej części), seksownie może nie do końca (ale o tym potem),
więc myślę, że ta seria zmierza w całkiem niezłym kierunku.
O KSIĄŻCE
„Zaginione laleczki” – Ker Dukey & K. Webster
Tytuł oryginalny: „Pretty Lost Dolls”
Rok wydania: 2018
Wydawnictwo: Niezwykłe
Ilość stron: 271
Cena okładkowa: 38,90 zł
FABUŁA
(zawiera spojlery z pierwszej części – chociaż nie większe, niż te z
okładkowego opisu…)
Jade, której wiele lat temu udało się uciec od
psychopatycznego Benny’ego, znów wpadła w jego łapy. Trafia do tej samej celi,
w której spędziła lata swojego dzieciństwa i młodości, przeżywa ten sam strach,
te same tortury i ponownie pada ofiarą gwałtów. Pomimo tego, że Jade jest teraz
doświadczoną policjantką, w towarzystwie Benny’ego staje się znów małą, przerażoną dziewczynką.
Jest nawet gorzej niż przed laty, bo jej siostra, Macy, której Jade nie dała
rady uratować wiele lat temu, zwróciła się przeciwko niej. Nie jest już słodką,
małą siostrzyczką – teraz jest szalona i nieobliczalna.
Jade stara się jakoś wydostać ze swojego okropnego
więzienia, ma też nadzieję, że Benny nie skrzywdzi jej byłego chłopaka (którego
także przetrzymuje) oraz że tym razem uda jej się ocalić siostrę. Z kolei jej
obecny partner, Dillon, również robi wszystko, by wytropić ukochaną oraz jej
oprawcę.
W tej książce niewątpliwie dużo się dzieje i wciągnęła mnie
ona równie mocno jak pierwsza część. Są genialne zwroty akcji i elementy
zaskoczenia, czasami wręcz serce zaczynało mi mocniej bić, gdy śledziłam losy
bohaterów i martwiłam się o nich. Ale są też pewne minusy, czy też, mówiąc
wprost, kompletne głupoty. Generalnie końcówka nie spodobała mi się aż tak, jak
się spodziewałam, ale to za sprawą trzech totalnie idiotycznych akcji. W jednej
zawinił Benny, który wykazał się skrajnym brakiem myślenia. Facet, tyle lat się
ukrywasz, a potem takie coś? A pozostałe dwie akcje… Dillon, kretynie! Raz
można spaprać sprawę, ale dwa? Ale no jasne, wtedy cała sprawa byłaby
skończona, a przecież kolejne dwa tomy musiały jeszcze powstać. Szczerze
mówiąc, obawiam się trochę, że trzeci może być przez to nieco naciągany, ale z
ciekawości i tak po niego sięgnę.
BOHATEROWIE
Na całe szczęście Jade przestała mnie irytować i nie
zachowywała się jak wiecznie napalona nimfomanka. Serio, w pierwszym tomie
okropnie mnie to wkurzało, więc calutkie szczęście, że tym razem autorki
postanowiły nieco się wstrzymać. Poza tym jej postać jest całkiem nieźle
wykreowana, chwilami myślałam, że robi jakieś durne rzeczy, ale potem okazywało
się, że to ma sens, więc na szczęście nie mam się o co do niej przyczepić.
Rozdziały napisane z punktu widzenia Benny’ego wniosły do
fabuły bardzo dużo i pozwoliły lepiej poznać tego bohatera. Na początku był dla
mnie zbyt łagodny, zdecydowanie inny niż postać z pierwszej części, ale
spokojnie, to się szybko zmienia. Jego szaleństwo jest dzięki temu jeszcze
lepiej widoczne. Benny opisuje też swoje dzieciństwo i różne wydarzenia, które
doprowadziły go do tego, kim się stał (w sumie stereotypowe, zły psychopata
musi mieć przecież traumatyczne dzieciństwo, ale już dobra, nie będę się
czepiać).
Rozdziały Dillona też były
ciekawe, bo fajnie było poznać tę historię od tej drugiej strony – z punktu
widzenia policjanta, który szuka Benny’ego i Jade. Ale jak już wspomniałam…
Sorki, Dillon, ale straciłeś cały mój szacunek i sympatię po tych wszystkich
głupich akcjach. I nie, to nie są tylko te dwie o których wspominałam
wcześniej. Bardzo możliwe, że biedny Dillon zgubił gdzieś umiejętność
logicznego myślenia między pierwszym a drugim tomem, bo inaczej tego
wytłumaczyć nie potrafię.
STYL AUTOREK I WYDANIE
Autorki kolejny raz świetnie poradziły sobie z opisem
brutalnych, mocnych scen. Strasznie mi się one podobały i – jakkolwiek dziwnie
to brzmi – fajnie mi się je czytało. Niektóre pomysły, które przyszły im do
głowy, dosłownie wbiły mnie w fotel. Zatem rada dla wrażliwych czytelników – ta
książka nie będzie dla was, bo dokładnie opisane sceny przemocy pojawiają się
tu dość często. Poza tym wielkie dzięki za niedodawanie tu na siłę ogromnej
ilości erotyki. Sama nie wiem, jakoś by mi tutaj nie pasowała. Jasne, trochę
jej się pojawia, w końcu taki był zamysł autorek – połączyć thriller z
erotykiem. Ale uważam, że ich wzajemne proporcje są znacznie lepiej wyważone,
niż miało to miejsce w „Skradzionych Laleczkach”.
Już przy recenzji pierwszej części wspominałam, żeby nie
czytać opisu z okładki. Wtedy jeszcze tego nie zauważyłam, ale już tam pojawia
się ogromny spojler dotyczący fabuły! Zwróciłam na to uwagę dopiero przy tej
części. W związku z tym pewne wydarzenie, które powinno być szokujące i w
domyśle ma zaskoczyć czytelnika oraz być jednym z kulminacyjnych punktów
fabuły, nie wywołuje kompletnie żadnych emocji. Szanowni pracownicy wydawnictwa
– błagam, nie róbcie tak!
OGÓLNIE
Podsumowując, ta książka jest naprawdę niezła i jeśli
spodobał wam się pierwszy tom, to tym również będziecie zachwyceni. Oczywiście
ma błędy i trochę swoich wad oraz różne totalnie głupie sytuacje i chwilami bezmyślnych bohaterów, ale jeśli
przymknąć nieco oko na niektóre niedociągnięcia i potraktować ją po prostu jako
(nieco brutalniejszą) książkę czytaną dla rozrywki – powinna wam się spodobać.
MOJA OCENA
★★★★★★★✩✩✩ 7/10
P.
(very.little.book.nerd)
Za egzemplarz bardzo dziękuję wydawnictwu!
Mam wielką ochotę na tę książkę, zacznę jednak od pierwszego tomu :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie! Zaczynanie od drugiego nie ma kompletnie sensu! :D
UsuńPierwszy tom był dla mnie koszmarem czytelniczym. Powtórki sobie nie zaserwuję :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPoważnie? Nie jest to wybitna literatura i było trochę denerwujących mnie rzeczy, ale ja "koszmarem" bym jej nie nazwała, czytałam znacznie gorsze książki! :D
UsuńCiekawa jestem, czy by mi się spodobała. Na razie jednak odpuszczę. Muszę nadrobić zaległości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iza
Niech książki będą z Tobą!
Jeśli kiedyś już się zdecydujesz, to mam nadzieję, że ci się spodobają :)
UsuńZaintrygowałaś mnie, z pewnością kiedyś po nią sięgnę :D
OdpowiedzUsuńSuper, koniecznie daj potem znać jak wrażenia ;)
UsuńTakie książki trzeba lubić. Ja mam na liście, ale poczekam aż wyjdą sobie wszystkie z serii coby sobie nerwicy nie zaserwować :D
OdpowiedzUsuńW sumie dobry plan, czekanie na kolejne tomy to najgorsze, co może być! :D
UsuńObecnie szukam książek, które wciągną mnie w 100% i będę nimi po prostu oczarowana, więc tę na razie sobie podaruję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Girl in books
Może i tak będzie lepiej. Ta może ci się nie spodobać aż tak bardzo ;)
UsuńJeszcze nie czytałam pierwszego tomu, chociaż mam go na swojej półce. Mam nadzieję, że będę zadowolona.
OdpowiedzUsuńOby! Jestem ciekawa twojej opinii :)
UsuńMam w planach pierwszą część dopiero, więc nie czytam całego posta bo nie chcę sobie zaspojlerować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oj, rzeczywiście mogą się pojawić drobne spojlery z pierwszej części, raczej ciężko by było ich tutaj uniknąć ;)
UsuńMam ją w planach😀 i nie mogą się doczekać jak się za nią wezmę
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję w takim razie, będę śledzić twojego bloga :)
UsuńZ tego co napisałaś ta Książka zdecydowanie nie Jet dla mnie😕😕
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Jula Books
Nie każdemu takie klimaty się spodobają ;)
UsuńNie wiem czy mam ochotę czytać te opisy przemocy, ale na książki czaję się już od pewnego czasu... Więć chyba jednak zaryzykuję :P
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy książki ci się spodobają, bo tych opisów trochę jednak jest. Będę czekać na twoje opinie o nich :)
UsuńCzytałam całkiem niedawno. Bardzo dobra seria, potrzebuję następnych tomów!
OdpowiedzUsuńJa też mam nadzieję, że trzeci pojawi się już niedługo <3
UsuńMuszę wziąć tę serię pod uwagę przy planowaniu kolejnych zakupów książkowych :)
OdpowiedzUsuńŚmiało! Nie jest wybitna, ale można miło spędzić przy niej czas :)
UsuńMam w planach tę książkę.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
jeszczerozdzial
W takim razie jestem ciekawa, czy przypadnie ci do gustu :)
Usuńplanuję przeczytać obie :) tylko kiedy znajde na to czas?!
OdpowiedzUsuńOj ciągle zadaje sobie to samo pytanie! :D
Usuń