Po
przeczytaniu tej książki wiem jedno – wezmę w ciemno wszystko, co tylko wyjdzie
spod pióra Anne Bishop. Jej „Filary Świata” totalnie mnie zachwyciły – możecie o
tym przeczytać TUTAJ. „Jezioro ciszy” może nie zrobiło na mnie aż takiego
wrażenia, by dawać mu dziesięć na dziesięć, ale dziewiątkę dostaje ode mnie ze
spokojem.
O
KSIĄŻCE
„Jezioro Ciszy” – Anne Bishop
Tytuł oryginalny: „Lake Silence”
Wydawnictwo Initium
Data wydania: 18.09.2019
Ilość stron: 512
Cena okładkowa: 44,90 zł
W ramach
ugody rozwodowej Vicki DeVine przejmuje ośrodek wypoczynkowy nad Jeziorem
Ciszy. Chce zacząć życie na nowo i uwolnić się od wspomnień o byłym mężu, ale
los ma dla niej inne plany. Pewnego dnia Aggie, jej lokatorka (zmiennokształtna,
nawiasem mówiąc), znajduje martwe ciało na terenie posiadłości Vicki. Na
kobietę spływa mnóstwo problemów, bo śledczy za wszelką cenę chcą ją wrobić w
morderstwo – chociaż wyraźnie widać, że człowieka zabiła jakaś nadprzyrodzona
istota. A to tylko początek problemów, z którymi będzie musiała zmierzyć się
Vicki.
Zacznę od
tego, że książka ta teoretycznie jest szóstym tomem serii „Inni”, ale wydawca
wyraźnie zaznacza, że można czytać ją bez znajomości pozostałych części, bo
jest to po prostu niezależna historia osadzona w tym świecie. Zgadzam się z
tym, bo książkę czytało mi się dobrze, chociaż pozostałych części nie znam (ale
już wiem, że na pewno będę chciała je nadrobić). Przez pierwsze kilkadziesiąt stron
czułam się nieco zagubiona, bo autorka nie tłumaczy wszystkiego na nowo, ale
dość szybko ogarnęłam co i jak i bez problemu wciągnęłam się w historię.
Fabuła
jest świetna, a połączenie fantastyki z kryminałem całkowicie skradło moje
serduszko. Uwielbiam takie niestandardowe mieszanki, a tutaj udało się połączyć
dwa moje ulubione gatunki, więc tym bardziej jestem zachwycona. Akcja może nie
pędzi na łeb i szyję, ale ciągle coś się dzieje i naprawdę nie zdarzają się
nudniejsze momenty. Bardzo podoba mi się też klimat tej książki i pióro
autorki. Powieści Bishop czyta się bardzo przyjemnie, lekko i naprawdę błyskawicznie,
a wykreowane przez nią światy są fenomenalne.
Bohaterowie wykreowani są absolutnie genialnie. Każdy z nich jest
wyjątkowy, nie ma postaci, która byłaby nijaka. Mamy tu do czynienia zarówno z
ludźmi, jak i z Innymi – nadprzyrodzonymi postaciami, które dominują na
świecie, rządząc większością lądów i wszystkimi akwenami. Mamy wśród nich
wampiry, zmiennokształtnych, a także wiele, wiele innych gatunków, aż po
Starszych – najważniejszych z nich. A nasza główna ludzka bohaterka, Vicki,
jest po prostu urocza. Podoba mi się to, że w końcu nie mamy bohaterki
idealnej. Vicki jest niezdarna, brak jej jakiejkolwiek wiary w siebie, ale nie
jest irytująca czy głupia. Bishop świetnie wykreowała jej postać.
Według
mnie ta książka jest świetna dla osób, które lubią fantastykę, ale nie mogą się
przekonać do kryminałów – i odwrotnie! Jest też idealna zarówno dla fanów tej
autorki, jak i dla tych, którzy dopiero chcą poznać jej twórczość – ale ci muszą uważać,
żeby na początku nie zniechęcić się tym, że nie do końca będą ogarniali ten
świat. Ja książką jestem zachwycona i naprawdę wam ją polecam.
Jeśli moja recenzja was zaciekawiła, ale nie jesteście pewni, czy książka przypadnie wam do gustu, odsyłam was do mojej zapowiedzi - TUTAJ. Znajdziecie tam link do kilkudziesięciu pierwszych stron powieści :)
★★★★★★★★★✩ 9/10
P.
(very.little.book.nerd)
Bishop biorę w ciemno, ale teraz najbardziej wyczekuje drugiego tomu Filarów świata. <3
OdpowiedzUsuńOjejku, ja tak samo! Okropnie chcę go już przeczytać <3
UsuńNo kurcze, oby szybko wydali, bo ja nie wiem ile mi cierpliwości starczy. :D
UsuńHahaha tak :D Nastawiłam się, że będzie jeszcze w tym roku, a tu klops! :(
UsuńPrzygoda czytelnicza, która może zainteresować moją córkę, tytuł chętnie podeślę jej pod rozwagę. :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, mam nadzieję, że jej się spodoba :)
UsuńBardzo ciekawa recenzja, ale to nie moje klimaty czytelnicze. 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Zauważyłam już, że nie każdy przepada za tego typu fantastyką :D
UsuńFajnie, że nie tylko masz tu recenzję, ale i link do pierwszych kilku stron powieści. Choć nazwisko autorki jest mi znane, to jeszcze nic nie czytałam spod jej pióra.
OdpowiedzUsuńSama lubię czasem przeczytać kilka pierwszych stron zanim zdecyduję się na zakup :)
UsuńNie słyszałam o tej książce, ale okładka jest cudowna i twoja opinia mnie również bardzo przekonuję :)
OdpowiedzUsuńW takim razie koniecznie po nią sięgnij. Może autorka zyska nową fankę :D
UsuńJa nie należę do fanów tego gatunku, ale Ci którzy lubią takie klimaty na pewno będą zachwyceni
OdpowiedzUsuńJestem tego pewna :)
UsuńNie miałam okazji czytać twórczości Bishop ale w domu mam wszystkie jej książki ;D
OdpowiedzUsuńOjejku, aż zazdroszczę! Sięgnij po nie jak najszybciej. Nie zawiedziesz się <3
UsuńFantastyka z kryminałem jakoś nie do końca mnie przekonuje. Muszę się jeszcze zastanowić czy to lektura dla mnie.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam takie połączenia, dwa moje ulubione gatunki w jednym :D
UsuńUwielbiam twórczość Anne Bishop, ale Inni jakoś nie do końca nie przekonali, więc w sumie jest to jedyna seria tej autorki, na którą jakoś nie mam ochoty ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem! Ja chętnie sięgnę po inne jej książki. Od dawna mam na oku Czarne Kamienie :D
UsuńKsiążka już przeze mnie przeczytana. Mnie również przypadło do gustu te niestandardowe podłączanie gatunków. Jeszcze nie czytałam poprzednich części ale chce to nadrobić.
OdpowiedzUsuńJa tak samo. Muszę tylko dorwać je na jakiejś fajnej promocji czy coś :D
UsuńKiedyś czytałam, teraz z fantastyki już niewiele biorę w swoje łapki :)
OdpowiedzUsuńCzasem warto wrócić do tego, co się kiedyś lubiło. Może stara miłość odżyje :D
UsuńJa nie czytałam jeszcze żadnej z książek autorki, ale nie wiem czy od tej zacznę. Wolę chronologię, nawet jeżeli wszyscy twierdzą, że tomy można czytać osobno :)
OdpowiedzUsuńW sumie też zazwyczaj mimo wszystko trzymam się chronologii. Tutaj bez znajomości poprzednich części czasami było mi ciężej ogarnąć ten świat.
UsuńNie znam żadnej książki tej autorki, lecz ta naprawdę mnie zaciekawiła :) świetna recenzja!
OdpowiedzUsuńNa tyle, na ile kojarzę twój gust, to myślę, że by ci się spodobała :D
UsuńAnne Bishop to jedna z moich ulubionych pisarek, mimo że lubi być naprawdę drastyczna.
OdpowiedzUsuńW tej książce aż tak drastycznie nie było z tego co kojarzę, ale potrafię sobie wyobrazić, że w innych może być "mocniej" :D
UsuńRatowałam książki tej autorki z antykwariatu, bo ktoś myślał, że się wycwanił i się nikt nie zorientuje, jak się wytarga kod kreskowy z pierwszej strony ;) Akurat to była inna seria, ale nie podeszło mi pióro autorki. Może później dam jej szansę ;)
OdpowiedzUsuńOjejku! Całe szczęście, że je uratowałaś!
Usuń