Zaczynając tę książkę,
byłam nastawiona naprawdę pozytywnie. Uwielbiam historie zahaczające o
przeróżne informatyczne zagadnienia, a tutaj nie dosyć, że sam tytuł nawiązuje
do chmury internetowej, to jeszcze opis skupia się na znajomości online. Powiem
wam, że ta książka naprawdę miała potencjał żeby stać się świetną historią.
Niestety, autorka przedobrzyła.
O
KSIĄŻCE
„Chmura” – Claudia Pietschmann
Tytuł oryginalny: „Cloud”
Wydawnictwo Media Rodzina
Data wydania: 16.10.2019
Ilość stron: 400
Cena okładkowa: 39,00 zł
Emma
ciągle przeżywa ciężkie chwile po stracie młodszego brata. Jedyną osobą, która
jest w stanie poprawić jej samopoczucie, jest poznany online Paul. Chłopak
bardzo troszczy się o Emmę… czasami nawet za bardzo. Z każdą chwilą dziewczyna
czuje się coraz bardziej osaczana przez internetowego przyjaciela, a „miłe
gesty” Paula zaczynają ją poważnie niepokoić. Dlaczego Paul bez przerwy odmawia spotkania?
Co chłopak ukrywa przed Emmą? I dlaczego sprawia wrażenie, jakby dziewczyna
była jego jedynym oknem na świat?
Niestety nie mogę
powiedzieć, że ta książka była bardzo dobra. Miał to być realistyczny i
porywający thriller dla młodzieży. Cóż, jestem zdania, że z tego wszystkiego
zgadza się jedynie grupa wiekowa, do której skierowana jest ta książka.
Thrillerem mogę nazwać
jedynie ostatnie kilkanaście stron. Gdyby cała reszta książki utrzymana była w
podobnym klimacie, odebrałabym ją dużo lepiej. Nie uważam też, żeby była
porywająca. Główna bohaterka na co drugiej stronie rozpaczała po stracie braciszka,
co już po kilkunastu pierwszych stronach zaczęło mnie nudzić. Uważam, że
autorka zdecydowanie zbyt duży nacisk położyła na tę stratę, szczególnie, że
nie miała ona aż takiego wielkiego znaczenia dla całej fabuły.
Nie mogę się również
zgodzić z tym, że ta książka jest realistyczna. Wydaje mi się, że wyrażenie to
miało nawiązywać do tego, jak powszechne są teraz znajomości zawierane przez Internet,
bo głównym przesłaniem książki jest właśnie to, by na takie znajomości uważać.
Niestety podczas rozwijania jednego wątku autorka baaardzo mocno przesadziła,
przez co książka zaczęła zahaczać o science-fiction, a to już mi się nie
spodobało.
Na minus zasługuje
również sama Emma. No będę z wami szczera – dawno nie spotkałam się z tak
irytującą, bezmyślną i zwyczajnie głupią bohaterką. Pomimo, że sama fabuła nie
była zła, to przez samą Emmę kilka razy miałam ochotę odłożyć tę książkę i już
nigdy do niej nie wracać.
Chociaż autorka ma
naprawdę lekkie pióro, a język jest bardzo łatwy w odbiorze - czego można było
się spodziewać po książce dla młodzieży – to uważam, że niestety „Chmura” jest
książką mocno przegadaną. Jest mi autentycznie smutno, bo ta książka miała
ogromny potencjał, który nie został ani trochę wykorzystany.
Sama nie wiem, czy
polecam wam tę książkę. Zdecydowanie jest ona skierowana dla młodszych
czytelników – może nie dzieci, ale nastolatków. Starsi mogą się przy niej
nudzić i irytować zachowaniami Emmy. Nie uznam jej za złą, ale jest naprawdę
mocno przeciętna i gdybym mogła, raczej poświęciłabym ten czas jakiejś innej książce.
★★★★★✩✩✩✩✩ 5/10
P.
(very.little.book.nerd)
Mieszane odczucia jeśli chodzi o tę książkę. Jeszcze się zastanowię nad jej lekturą. 😊
OdpowiedzUsuńRaczej ci jej nie polecam, lepiej poświęć ten czas na coś innego ;)
UsuńMiałam ochotę na tę powieść, ale właśnie tak potem zaczęłam się zastanawiać, czy to nie jest skierowane raczej do młodszego odbiorcy... Jak widać, nie myliłam się:)
OdpowiedzUsuńNiestety. To raczej książka dla "młodszej młodzieży", przestrzegająca przed internetowymi znajomościami, ale w trochę przesadny sposób :(
UsuńNie wiem, co myśleć o tej książce. Niby ciekawa i intrygująca, a jednak to chyba nie moje gusta.
OdpowiedzUsuńJa po opisie spodziewałam się czegoś dużo lepszego. Niestety po lekturze stwierdzam, że nie była specjalnie intrygująca :(
UsuńWątki informatyczne raczej nie należą do moich ulubionych ale ja już nie zaliczam się do młodzieży więc pewnie dlatego. Szkoda jednak że książka cie zawiodła
OdpowiedzUsuńMnie z kolei takie wątki w książkach bardzo ciekawią, ale tutaj autorka tak zaszalała, że to już z informatyką nie miało nic wspólnego. Jak dla mnie ta książka powinna stać na dziale z sci-fi ;)
UsuńMiałam czytać tę książkę w tamtym roku, jednak jakoś się nie złożyło. A teraz już straciłam na nią ochotę ;(
OdpowiedzUsuńMoże tobie by się podobała, chociaż szczerze mówiąc - raczej wątpię :(
UsuńNie jestem przekonana, raczej po nią nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Skoro cię do niej nie ciągnie, to tym bardziej nie ma sensu ;)
UsuńCzytałaś książki Jakuba Szamałka - Cokolwiek wybierzesz i Kimkolwiek jesteś? Obie są świetne a podejmują temat cyberbezpieczeństwa. I co najlepsze - wszystko, co jest opisane w tych książkach jest możliwe i dzieje się wokół nas ciągle, a to przeraża najbardziej
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale słyszałam o nich. Dziękuję bardzo za polecenie! Dodałam je już na półkę na LC, żeby na pewno o nich nie zapomnieć :)
UsuńSzkoda, że niewiele tu akcji... A taki potencjał zmarnowany
OdpowiedzUsuńI to jak zmarnowany! A mogło być tak dobrze :(
UsuńSzkoda że ta książka tak słabo wychodzi. Ale często takie spotykam wśród YA czy młodzieżówek.
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest. Nie wiem, może autorzy niektórych młodzieżówek myślą, że młody czytelnik nie jest aż tak wymagający, więc mogą sobie odpuścić i wrzucić jakieś głupie wątki? :/
UsuńMam ją w planach od jakiegoś czasu, ale jakoś nie mogę się za nią zabrać.
OdpowiedzUsuńJeśli już się zabierzesz to daj znać, chętnie zapoznam się z twoją recenzją!
UsuńPoczątkowo miałam na ten tytuł chrapkę, ale po poczytaniu kilku opinii przeszło mi trochę. Chyba wolę bardziej realistyczne książki.
OdpowiedzUsuńJa nie mam nic przeciwko fantasy czy sci-fi, uwielbiam te gatunki, ale nie w książce, która miała być realistyczna, a tu nagle autorka wymyśla coś nie z tego świata...
UsuńZupełnie mnie nie ciągnie do tej książki, a teraz już zupełnie wiem, że nie będę jej czytała :)
OdpowiedzUsuńDobra decyzja! Szkoda czasu na książkę, która cię nie interesuje ;)
UsuńWyglądała w moim odczuciu dość ciekawie, jednak po tej opinii postanowiłam, że jednak dobrze zrobiłam, nie sięgając po nią ;)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo się na nią cieszyłam, a tu taki klops :( Myślę, że dobrze zrobiłaś ;)
UsuńSzkoda, że książka miała potencjał, który został zmarnowany. Nie ma nic gorszego niż taka sytuacja. :/
OdpowiedzUsuńBardzo nie lubię, gdy trafiam na takie książki :(
UsuńSama nie wiem. Zastanowię się.
OdpowiedzUsuńMoże tobie by się spodobała :)
Usuń