poniedziałek, 15 lipca 2019

"Nawiedzenia. Historie prawdziwe" - Ed i Lorraine Warren, Robert David Chase


Gdy zobaczyłam zapowiedź tej książki, byłam pewna, że trafiłam na coś świetnego. Historie o duchach i nawiedzeniach, które zdarzyły się naprawdę? No przyznajcie sami, to może być coś naprawdę ciekawego, w dodatku różniącego się klimatem od romansów czy fantastyki, które królują ostatnio na moich półkach. Cóż. Nic bardziej mylnego, bo ta książka jest totalnie nijaka, w dodatku mało straszna i nudna jak flaki z olejem.






O KSIĄŻCE

„Nawiedzenia. Historie prawdziwe”
Ed i Lorraine Warren, Robert David Chase
Tytuł oryginału: „Graveyard”
Wydawnictwo Replika
Data wydania: 25.06.2019
Ilość stron: 239
Cena okładkowa: 34,90 zł






Ed i Lorraine Warren to najbardziej znani badacze zjawisk paranormalnych na świecie. Badali i opisywali przeróżne sprawy: nawiedzenia, opętania, zniewolenia. Ed Warren był swego czasu jedynym świeckim demonologiem, który uznawany był przez Watykan. Wraz z żoną przebadał tysiące spraw związanych z nadnaturalnymi zjawiskami. Ta książka miała być zbiorem takich właśnie opowieści – jak głosi opis wydawcy, opowieści wstrząsających, opartych na faktach, związanych z nawiedzeniami, upiornymi prześladowaniami oraz spotkaniami z duchami (tymi mniej i bardziej przyjaznymi).

Sama nie wiem, czego tak właściwie spodziewałam się po tej książce, ale na pewno nie tego co dostałam. Miałam nadzieję na straszne, mrożące krew w żyłach opowieści, tłumaczące pochodzenie duchów albo opisujące sposoby na radzenie sobie z nimi, ale poparte jakimiś dowodami. O ile oczywiście takie rzeczy jak występowanie zjaw można poprzeć dowodami, ale mam nadzieję, że wiecie, o co mi chodzi – w końcu Warrenowie byli demonologami, chyba wiedzą, jak wytłumaczyć pewne zjawiska w taki sposób, by przeciętny Kowalski uwierzył, że jest w nich choć trochę prawdy. Tymczasem książka jest zbitkiem kilku historii Warrenów oraz kilkunastu opowiadań o duchach, które Warrenowie dostali od swoich czytelników i do których na końcu odnoszą się krótko (serio krótko, ich komentarze zajmują zwykle niecałą stronę i tak naprawdę nie wnoszą zbyt wiele).






Zdaję sobie sprawę, że jeśli na okładce pojawi się podtytuł w stylu „historie prawdziwe” albo „na faktach”, to autor ma nadzieję, że czytelnicy automatycznie uwierzą we wszystko, co jest w takiej książce napisane. Niestety, znaczna większość historii w tej książce jest dla mnie tak nieprawdopodobna, że naprawdę ciężko mi wmówić sobie, że miały one rzeczywiście miejsce. W dodatku przeważnie podczas tych „spotkań z duchami” nie było żadnych świadków i tylko ta osoba, która to rzekomo przeżyła, mogła opowiedzieć całą historię Warrenom. Skąd zatem pewność, że sobie tego nie zmyśliła albo że nie cierpiała na jakieś psychiczne zaburzenia?


No dobrze, nie dostałam reportażu o badaniach zjawisk nadprzyrodzonych, a opisane historie równie dobrze mogłyby być wyjęte z jakiejś książki czy innego pseudo-horroru, bo jedynym, co zapewnia czytelnika o ich prawdziwości, jest podtytuł. Trudno. To może chociaż trochę się wystraszyłam podczas czytania, tak zwyczajnie, dla rozrywki? Oj, nie tym razem. Na palcach jednej ręki mogę policzyć momenty, w których poczułam dreszcz niepokoju, a warto zaznaczyć, że jestem jednym z największych cykorów, jakie widział świat. Tutaj po części zawalił pan Chase, autor opisujący całą historię oraz spisujący komentarze Warrenów – posługiwał się on bardzo prostym, nijakim wręcz językiem, opisywał wszystko w sposób monotonny, nie potrafił zbudować klimatu grozy wokół opisywanych historii. Zamiast się bać, musiałam walczyć ze sobą, żeby nie zasnąć w połowie strony.


Podsumowując, jestem tą książką totalnie rozczarowana. Jest to bardzo chaotyczny zbiór opowiadań z duchami lub zjawami w roli głównej, które jednak nie nadają się do tego, by wystraszyć czytelnika. Okej, zainteresowani tematem może dowiedzą się z tej książki co nieco na temat badań nad tego typu zjawiskami, ale – no właśnie, co nieco, bo na szczegółowe, ciekawe opisy nie ma co liczyć. Jak dla mnie nudy, nudy i jeszcze raz nudy. Niestety, nie polecam wam tej książki.



MOJA OCENA

★★★✩✩✩✩✩✩✩    3/10


P. 
 (very.little.book.nerd)


35 komentarzy:

  1. Szkoda, że książka wpłyneła na Twoją opinie negatywnie o sobie.

    OdpowiedzUsuń
  2. A słyszałam same pozytywy na temat tej książki. Rzuciłaś na nią nowe światło. Ja jestem strachliwa, czasy, kiedy po nocy oglądałam horrory minęły, więc tej książki w planach nie miałam, ale nie dziwię się, że jesteś rozczarowana jej lekturą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To aż dziwne, bo ja słyszałam naprawdę niewiele pozytywnych słów o niej! Też jestem strachliwa, ale miałam ochotę na odrobinę strachu, a tutaj nic :(

      Usuń
  3. A miałam te książkę w planach, a teraz już sama nie wiem :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze warto przekonać się samemu, ale mnie nie zachwyciła :(

      Usuń
  4. Czytałam poprzednią książkę tych autorów i naprawdę przypadła mi do gustu. Jednak o tej słyszałam już tyle negatywnych recenzji, że odpuszczam ją sobie na bardzo długi czas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam właśnie, że "Demonolodzy" to dużo lepsza książka, ale po tej jestem na tyle zniechęcona, że nie zamierzam zbyt szybko sięgnąć po kolejne dzieło tych autorów :(

      Usuń
  5. Dobrze, że trafiłam na tę recenzję. Książka wydaje się być ciekawa, ale jak widać tylko z okładki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też pokusiłam się na klimatyczną okładkę i chwytliwy opis, ale niestety. Jednak "nie oceniaj książki po okładce" to naprawdę mądre powiedzenie :D

      Usuń
  6. Szkoda, że książka totalnie nie spełniła Twoich oczekiwań. Faktycznie skoro jest informacja o historiach prawdziwych to dobrze by było, gdyby były choć trochę realistyczne. Dodatkowo opisywane historie mogłyby zostać wyjaśniane przez specjalistów - na pewno rzuciłoby to inne światło na całą książkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam nadzieję na właśnie coś takiego - jakieś fachowe wyjaśnienia dotyczące istnienia zjaw, pochodzące z pierwszej ręki od ich badaczy. Niestety dostałam coś, co przypomina nie do końca udaną mieszankę fantastyki i słabego horroru :/

      Usuń
  7. Szkoda, bo lubuję się w paranormalnych zjawiskach w literaturze czy filmie. Wybiorę inną w takim razie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nigdy nie miałam styczności z podobną literaturą, więc pierwsze spotkanie uważam za niezbyt udane :(

      Usuń
  8. W sumie, po zapoznaniu się z opisem też bym chętnie przeczytała tę książkę, aby odkryć, co o duchach mają do powiedzenia ci, którzy z nimi obcują w swej ciężkiej (i nie zawsze docenianej przez innych) pracy. Liczyłabym na to, że już pierwsza strona wywoła u mnie ciarki, a Ty wspominasz, że autorzy nie zaprezentowali niczego dobrego... I masz rację - niespecjalnie wierzy się w coś, gdzie nie ma wielu świadków, tylko jeden. W takich momentach od razu stwierdza się, że takie historie są wyssane z palca. I to na dodatek z tego dużego u stopy. Także podziękuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opis naprawdę zachęca, ale chyba tylko on jeden. Tak jak napisałam, autorzy nie mieli zbyt wiele do powiedzenia, bo ich komentarze zajmowały naprawdę malutko miejsca. Ciarek również nie ma co oczekiwać. Był chyba tylko jeden moment, w którym się wystraszyłam, a to nawet nie dlatego, że coś w książce okazało się straszne, tylko dlatego, że jedna z historii przypomniała mi pewną creepypastę, którą ktoś mi dawno temu opowiedział :D

      Usuń
  9. O nie, a właśnie w planach miałam tę książkę :( Chociaż są różne gusta, może akurat ta książka będzie dla mnie odpowiednia? Na wszelki wypadek dam jej jednak szansę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może tobie się spodoba! Spróbuj i daj znać jak wrażenia :)

      Usuń
  10. Och czytałam Demonologow. Tylko w dzień, a i tak miałam stracha żeby sama siedzieć w domu, albo żeby iść wieczorem do łazienki. Może i paranoja, ale ja wierzę w takie zjawiska. Sama miałam z takowym kontakt i nie dam sobie powiedzieć, że czegoś nie ma. Na bank coś jest. Szkoda, że książka Cię rozczarowała. Osobiście też liczyłam na coś innego niż to co wspomniałas. Szkoda, miałam na nią ochotę. Kinga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sama nie wiem, czy wierzę w takie rzeczy, ale nieco przekonałaś mnie do tego, by po "Demonologów" jednak sięgnąć. Mam ochotę na trochę strachu, a ta książka mi go niestety nie dostarczyła, więc może za jakiś czas dam Warrenom drugą szansę :D

      Usuń
  11. Brzmi bardzo ciekawie, szkoda, że tak kiepsko wyszło w praktyce.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ogromna szkoda, że książka tak brutalnie Cię rozczarowała. Sama bym nawet po nią sięgnęła, ale skoro to takie nudy, to spasuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze odradzam. Nie dowiedziałam się z niej niczego ciekawego, ale usypia naprawdę dobrze!

      Usuń
  13. Szkoda, że książka wypada tak słabo. Tym bardziej, że chciałam ją przeczytać. W takim wypadku, chyba jednak zrezygnuję z lektury. 😊 P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może tobie będzie się podobała. Osobiście jednak sięgnęłabym po coś innego :D

      Usuń
  14. Szkoda, że ksiązka tak słabo wypadła, spodziewałam się więcej po niej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak samo, uwierz mi! Miałam nadzieję na coś strasznego, coś co nie pozwoli mi spać po nocach, a tu nic :(

      Usuń
  15. Uwielbiam takie książki i rozpoczynając lekturę tej recenzji, liczyłam na to, że książka okaże się przynajmniej bardzo dobra. A tu takie rozczarowanie... naprawdę szkoda, bo odczuwam niedosyt tego typu powieści na naszym rynku wydawniczym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, nie ma takich wiele. Wydaje mi się, że naprawdę ciężko napisać ciekawą i rzetelną powieść o takiej tematyce. Tutaj się nie udało, ale liczę, że przeczytam kiedyś coś, co mnie pozytywnie zaskoczy ;)

      Usuń
  16. Bardzo lubię horrory, oglądam je chyba od momentu, gdy przypadkiem obejrzałam fragment (no dobra prawie 3/4 filmu) Ringu i mimo że miałam wtedy jakieś 6/7 lat to ani trochę mnie nie przestraszył. Ogólnie jeśli chodzi o horrory to chyba żaden mnie jeszcze tak porządnie nie wystraszył. Bardzo prawdopodobne, że gdybym przeczytała tę książkę to odebrałabym ją tak samo jak ty, a szkoda bo jak zobaczyłam ją w zapowiedziach, to byłam jej bardzo ciekawa :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj w takim razie z pewnością się rozczarujesz, bo ja jestem pierwsza jeśli chodzi o banie się horrorów! Skoro nic nie jest w stanie cię wystraszyć, to ta książka będzie dla ciebie jeszcze nudniejsza niż dla mnie :(

      Usuń
  17. Tematyka taka idealna dla mnie a tu się okazuje, że taka trochę niespecjalnie dobra... Szkoda 🙀😿

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie radzę sięgnąć po coś innego z tego gatunku! ;)

      Usuń
  18. Oj! Szkoda, że ta książka okazała się taka słaba. Mnie też zainteresowała tematyka, ale po Twojej opinii sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń