Nie miałam ostatnio szczęścia do thrillerów. Każdy
wydawał mi się taki sam, schematyczny, przewidywalny, nijaki, a podczas
czytania nie czułam żadnego dreszczyku emocji. Gdy pierwszy raz natknęłam się
na opis „Raju” poczułam się zaintrygowana, ale odpuściłam sobie lekturę tej
książki. Jednak gdzieś tam ciągle o niej pamiętałam i gdy natknęłam się na nią
po raz drugi, uznałam, że dam jej szansę. I to była świetna decyzja, bo „Raj”
to jedna z lepszych książek, jakie w tym roku przeczytałam.
O
KSIĄŻCE
„Raj” – Marta Guzowska
Wydawnictwo Marginesy
Data wydania: 03.04.2019
Ilość stron: 492
Cena okładkowa: 39,90 zł
Wydawnictwo Marginesy
Data wydania: 03.04.2019
Ilość stron: 492
Cena okładkowa: 39,90 zł
Nowa galeria handlowa (o dość kontrowersyjnej
nazwie) ma przyciągnąć tłumy. I tak się rzeczywiście dzieje. W ostatnią sobotę
przed majowym weekendem do Raju przybywa więcej osób, niż właściciele galerii
byli w stanie sobie wyobrazić. Klienci zachwycają się pięknie zaprojektowanym
wnętrzem, luksusem i zostawiają ostatnie grosze w drogich sklepach, kupując
rzeczy, których tak naprawdę wcale nie potrzebują. Ale w pewnym momencie Raj
zamienia się w piekło.
Zbieg okoliczności sprawia, że w zamkniętej na noc
galerii handlowej zostaje sześć osób. Ce, znana blogerka, marzy jedynie o
zdobyciu mnóstwa lajków. No i o tym, by pewien mężczyzna zwrócił na nią uwagę.
Jej przyjaciółka, Dorota, robi to, czego chce Ce i chodzi za nią jak cień.
Matka Doroty drży o życie córki i jest w stanie zrobić wszystko, byle tylko
zapewnić jej bezpieczeństwo. Dwoje dilerów, Jakub i Andriej, muszą odzyskać
coś, co mają dziewczyny, inaczej mogą mieć poważne problemy. A Rudy chce tylko
ukraść kilka rzeczy i trochę na nich zarobić.
Losy tej szóstki splatają się ze sobą w dość
nieoczekiwany sposób, dostarczając czytelnikowi mnóstwo wrażeń i emocji. Fabuła
opiera się głównie na tym, że każdy chce przetrwać do rana. Jedni chcą po
prostu przeżyć, inni załatwić pewne sprawy. Co rzadko się zdarza, wszystkie wątki
interesowały mnie jednakowo. Podczas czytania nie nudziłam się ani przez
chwilę, wręcz przeciwnie – a każdym kolejnym rozdziałem miałam coraz większą
ochotę na dalsze czytanie. Trochę dziwią mnie dość niskie oceny na Lubimy
Czytać, bo ja bez wahania uznaję tę książkę za jedną z moich ulubionych – ale w
końcu ilu czytelników, tyle opinii!
Jest to jedna z tych książek, która wciąga tak, że
pochłania się ją jednym tchem. Krótkie, pełna akcji rozdziały, wiele punktów
widzenia, emocje bohaterów – wszystko to sprawiało, że książkę naprawdę chciało
się czytać. Do tego bardzo przypadły mi do gustu ostatnie rozdziały, pokazujące
życie bohaterów jakiś czas po feralnej nocy. Kim się stali, jakie wnioski
wyciągnęli z tamtych wydarzeń, jak poradzili sobie z traumą? Po ich
przeczytaniu musiałam przez chwilę zastanowić się nad tym, czy rzeczywiście
świat zmierza w takim kierunku, w jakim został przedstawiony w książce?
Szczególnie mam na myśli dwie nastolatki, Ce i Dorotę, bo to ich ostatnie rozdziały
wstrząsnęły mną najbardziej
.
Właśnie takie książki lubię – nie dość, że „Raj”
dostarczył mi mnóstwo rozrywki, to jeszcze skłonił mnie do refleksji. Polecam
wam tę książkę z całego serca, wydaje mi się, że większości z was przypadnie do
gustu.
★★★★★★★★★✩ 9/10
P.
(very.little.book.nerd)
(very.little.book.nerd)
Przyznam, że bardzo mnie zachęciłaś. Również najbardziej lubię książki, które jednocześnie dostarczają rozrywki i zmuszają do myślenia.
OdpowiedzUsuńTa książka jest własnie jedną z nich, więc myślę, że ci się spodoba. Sięgnij po nią :)
UsuńJa zazwyczaj nie biorę pod uwagę niskich oceń na Lubimy Czytać (oraz na blogach), gdzie recenzent nie doda porządnego argumentu pod jej kątem. Bo łatwo jest „zniszczyć reputację” kilkoma gwiazdkami, ale trudniej o solidne wytłumaczenie tego stanu rzeczy.
OdpowiedzUsuńA co do książki, to wcześniej niespecjalnie mnie interesowała, ale teraz nabrałam na nią ochoty. ;)
Coś w tym jest, często ktoś ocenia książkę nisko z zasady, bo nie lubi autora albo początek mu się nie spodobał i bez czytania dalej wlepia jedną gwiazdkę. Ale z drugiej strony nie da się ukryć, że jeśli widzę takie niskie oceny, to nawet jeśli nie są rozsądnie wytłumaczone, zaczynam czuć wątpliwości. Na szczęście już kilka razy trafiłam na książkę z niskimi ocenami która niesamowicie mi się spodobała, więc powoli uczę się nie przykładać do tych ocen aż takiej wagi :)
UsuńMam mieszane uczucia do tej książki. Z jednejtych strony kusi mnie żeby ją przeczytać, ale z drugiej mam opory. Sama nie potrafię tego racjonalnie wytłumaczyć. Chyba dam czas sobie i tej książce. Kinga
OdpowiedzUsuńPoczekaj aż nabierzesz na nią ochoty (albo wręcz przeciwnie, aż ta ochota całkiem ci przejdzie). Inaczej pewnie nie przypadnie ci za bardzo do gustu :)
UsuńTrochę zniechęcają mnie te stereotypy, ale dla samej fabuły zdolna byłabym je jakoś przełknąć.
OdpowiedzUsuńMogą być irytujące, ale mi nie przeszkadzały w czytaniu. Mimo wszystko bardzo polubiłam bohaterów :)
UsuńNie słyszałam jeszcze o tej książce, jednak zainteresowałaś mnie nią. Kojarzy mi się trochę z „Escape room”, gdzie bohaterowie zostali zamknięci na noc w widzie, jednak tamta historia nie do końca mnie kupiła. Jak zdobędę gdzieś te książkę, to na pewno się za nią zabiorę.
OdpowiedzUsuńKoniecznie, jest świetna. A "Escape room" nie czytałam, ale rzeczywiście może to być coś podobnego :D
UsuńO nie czytałam nic tej autorki, ale słyszałam wiele dobrego. Chętnie sprawdzę czy ta książka jest już dostępna w bibliotece.
OdpowiedzUsuńJa innych książek autorki też nie czytałam, ale ich opisy nie przyciągnęły mnie do siebie tak jak ten. Na "Raj" od razu miałam ochotę i czułam, że będzie dobry :)
UsuńZaciekawiłaś mnie tą recenzją. Trochę szkoda, że autorka tak bardzo poszła w stereotypowe myślenie, ale poza tym fabuła wydaje się być ciekawa. Pobieram książkę i w wolnej chwili na pewno po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńW takie razie czekam na twoją opinię! Mam nadzieję, że ci się spodoba, a stereotypy nie będą ci aż tak przeszkadzać :)
UsuńNic Guzowskiej nie czytałam do tej pory i bardzo mnie ciekawi nie tylko "Raj", ale jej inne książki również. Mam nadzieję, że niedługo uda mi się nadrobić ich lekturę.
OdpowiedzUsuńPo tej książce też mam zamiar sięgnąć po inne jej pozycje, bo polubiłam jej styl :)
UsuńRecenzja naprawdę ciekawa. Może się za nią wezmę w wolnej chwili ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Weź, uwierz mi że warto! :)
UsuńLubię zatracić się całkowicie w książce, wciągnąć się w jej klimat i fabułę, tytuł będę mieć na uwadze. :)
OdpowiedzUsuńW takim razie ta książka powinna ci się spodobać, ja nie mogłam się od niej oderwać <3
UsuńGuzowska od dawien dawna gdzieś mi się pojawia. Czy to w Internecie, czy w rekomendacjach czytelników. Na pewno będę musiała przeczytać coś od niej.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że jest naprawdę lubianą autorką, więc warto zapoznać się z jej twórczością :)
Usuń