Były już książki o przeróżnych wielkich gadach (mniej lub
bardziej prawdziwych), ogrom książek o różnego rodzaju smokach, ale chyba
jeszcze nie spotkałam się z książką o dinozaurach. No, pomijając te z
historyjkami dla dzieci. Tak więc gdy tylko dowiedziałam się o „Twierdzy
Kimerydu”, od razu poczułam, że jest to książka, którą koniecznie muszę
przeczytać. Spodziewałam się różnych rzeczy, ale to, co dostałam, przerosło
moje najśmielsze oczekiwania: w tej historii
są dinozaury, ale są też genialnie wykreowani bohaterowie, zabójcze intrygi,
zaskakujące zwroty akcji, świetnie przemyślana fabuła i niepowtarzalny klimat –
czyli wszystko to, czego oczekuję od świetnej książki.
O KSIĄŻCE
„Twierdza Kimerydu” – Magdalena Pioruńska
Wydawnictwo Novae Res
Data premiery: 20.03.2017
Ilość stron: 443
Cena okładkowa: 38 zł
FABUŁA
Anna Guiteerez, organizatorka pokojowej konferencji
asymilacyjnej, znalazła się w wielkim niebezpieczeństwie i musi uciekać. Spotkanie
zostało krwawo stłumione i rozpętało ogromne zamieszanie. Anna znalazła się na
pustyni, ucieka przed siebie, byle dalej od Miasta Krokodyli. W drodze do
Twierdzy Kimerydu spotyka Tyrsa Mollinę, pół człowieka, pół raptora. Chłopak
pomaga jej dostać się za mury miasta, nie wiedząc jeszcze, że wywoła to ogromny
konflikt między Twierdzą a Miastem Krokodyli. Wraz z pojawieniem się tej
tajemniczej kobiety życie w Twierdzy zmienia się, a na jaw zaczynają wychodzić
dziwne i niepokojące fakty. Wszystko wskazuje na to, że niedługo rozpęta się
wojna, a nikt nie jest tym, za kogo się podaje.
To niesamowite, jak bardzo wciągnęła mnie fabuła tej
książki. Wydawać by się mogło, że to tylko kolejna historia w której ktoś
będzie walczył przeciw komuś i tyle. Absolutnie tak nie jest, ale nie chce
zdradzać wam więcej, żebyście sami mogli odkrywać kolejne tajemnice, jakie
przyszykowała dla nas autorka. Wszystko jest genialnie dopracowane, tworzy
spójną całość, a co najważniejsze, w tej książce nie ma miejsca na nudę. Jest
ciekawa, a miejscami nawet kontrowersyjna (przygotujcie się na różne
zagadnienia, takie jak homoseksualizm, transwestytyzm, związki z dużą różnicą
wieku, tragiczne w skutkach badania genetyczne, prostytucja, rodzicielskie
odrzucenie i wiele, wiele innych). Mówię wam, nie rady razy tak łatwo się od
niej oderwać.
BOHATEROWIE
Postaci w tej książce mamy całkiem sporo, ale... ojeju,
jakie to są cudne, barwne i złożone postacie! Rozdziały pisane są z kilku
perspektyw, więc każdego z głównych bohaterów możemy poznać bliżej. Mamy Annę,
uciekinierkę marzącą o tym, by ludzie i dinozaury żyli ze sobą w harmonii
(chyba najbardziej zaskakującą postać ze wszystkich, coś czuję, że ona jeszcze
nieźle nas zaskoczy w kolejnych tomach). Mamy Tyrsa Mollinę, chłopaka z
charakterkiem, niebezpiecznego pół raptora, gotowego dla swojej rodziny zrobić
wszystko. Jest też nieszczęśliwie zakochany Tycjan oraz Tuliusz, który czasem
bywa Tulią. Tak, jak już wspomniałam wcześniej, mamy tu bohatera mającego
problemy z określeniem własnej płci.
Również bohaterowie drugoplanowi są genialnie dopracowani,
każdy z nich ma własne i niepowtarzalne cechy charakteru. Mam może jedno małe
zastrzeżenie – chociaż Taniel, brat Tyrsa, to jeden z moich ulubionych
bohaterów (a na pewno jeden z najsłodszych), totalnie nie byłam w stanie wmówić
sobie, że on ma pięć lat. Zachowywał się momentami strasznie dojrzale, jakby
miał minimum dwa razy więcej, ale to nie przeszkadzało mi w absolutnym
pokochaniu tego malucha. Każdy, kto sięgnie po książkę, na pewno przyzna mi
rację!
Bardzo podobało mi się też to, że autorka wpadła na pomysł,
by wszyscy mężczyźni w Twierdzy musieli mieć imiona zaczynające się na T,
natomiast wszystkie kobiety na A. Jasne, na początku robiło się przez to małe
zamieszanie, w końcu część imion była do siebie podobna i dało się je łatwo
pomieszać, ale po kilkudziesięciu stronach, gdy już dobrze poznałam bohaterów,
przestało to być dla mnie problemem. Wręcz przeciwnie, wprowadziło to fajny i
oryginalny akcent, który strasznie mi się spodobał.
STYL AUTORKI I
WYDANIE
Po nieudanym „Okrutniku” (recenzja TUTAJ) miałam małe obawy
dotyczące stylu pisania autorek, których książki wydawane są przez Novae Res.
Na całe szczęście pani Magdalena Pioruńska pisze cudownie i jej książkę czytałam
z wielką przyjemnością. Mówiąc szczerze, gdy już zabrałam się za tę historię,
nie byłam w stanie się od niej oderwać. Szczególnie martwiłam się tym, że
zamęczą mnie jakieś polityczne wątki, ale nic tych rzeczy! Autorka wszystko wplotła w fabułę tak
umiejętnie, by przekazać najważniejsze informacje, ale nie zanudzić czytelnika
i nie zamęczyć go nadmiarem faktów na raz. Warto też dodać, że pani Magda
bardzo dobrze poradziła sobie z dialogami. Język którym posługują się bohaterowie
nie jest sztuczny. Przekleństwa są, ale w odpowiedniej ilości. Dzięki temu
wszystkie te genialne postacie wydają się naprawdę realne.
Uwielbiam okładkę tej książki! Sami przyznajcie, że nie da się przejść obok
niej obojętnie. Poza tym, chociaż nie mam zbyt wiele do czynienia z komiksami, to
te kilka komiksowych wstawek, które zostały zawarte w książce, niesamowicie mi
się spodobało! Błagam o więcej w kolejnych częściach! Pomijając to, że rysunki
są śliczne, to jeszcze sam pomysł na wstawienie kilku komiksów pomiędzy
normalny tekst wydaje mi się niesamowicie oryginalnym pomysłem.
OGÓLNIE
Co tu dużo mówić, jestem zachwycona tą książką. Dostarczyła
mi mnóstwo rozrywki, spędziłam przy niej miło czas, szczerze zaangażowałam się
w akcję oraz relacje między bohaterami, a po jej skończeniu ze smutkiem
przyjęłam do wiadomości fakt, że na drugą część przyjdzie nam pewnie jeszcze
trochę poczekać.
Na pewno chciałabym, żeby w kolejnych częściach było więcej
różnych gatunków dinozaurów. Te tutaj są szalenie ciekawe i bardzo fajnie
przedstawione, ale tak naprawdę nie ma ich zbyt wiele. Ładnie proszę o kilka
dodatkowych, by przedstawiony świat stał się jeszcze bardziej różnorodny!
Muszę wspomnieć tu o jeszcze jednej rzeczy – nie jest to
książka dla każdego. I mówię to całkowicie naturalnie, bo wiem, że chociaż mi
nie przeszkadzają w książkach wątki uznawane powszechnie za kontrowersyjne (na
przykład homoseksualne, wzmocnione nawet scenami erotycznymi), to są ludzie,
którzy ich zwyczajnie i z różnych powodów nie lubią.
Podsumowując – nie spodziewałam się, że ta książka aż tak mi się spodoba i na
pewno będę ją polecać wszystkim wokół oraz często przypominać o niej na moim
instagramie. W końcu tak dobra, w dodatku polska książka, nie może zostać
zepchnięta gdzieś w kąt! Koniecznie przeczytajcie, nie będziecie żałować.
MOJA OCENA
★★★★★★★★★✩ 9/10
P.
(very.little.book.nerd)
Za egzemplarz, cudną dedykację, śliczne dodatki i
sympatyczne rozmowy
z całego serca dziękuję autorce!
Ciekawa książka :)
OdpowiedzUsuńBardzo! Zdecydowanie zachęcam do sięgnięcia po nią <3
UsuńOj ta książka zdecydowanie nie jest dla mnie. Nie mówię jednak "nigdy", bo nie wiem, co mnie może spotkać, albo co wpadnie mi w ręce. Ostatnio sama siebie zadziwiam, także 😊😁😂 wszystko przede mną 😊
OdpowiedzUsuńWarto próbować nowych rzeczy, więc zachęcam gorąco, sięgnij po nią kiedyś <3
UsuńJak wygram w TOTKA to kupię na pewno, ale póki co jeszcze musi poczekać, bo muszę na nią nazbierać =D
OdpowiedzUsuńHahaha typowy problem! Tyle książek by się chciało... <3
UsuńCzytałam tę książkę jakiś czas temu i byłam zachwycona. Ciekawy pomysł, niebanalne postaci i mnóstwo akcji - to co lubię najbardziej. Również polecam. ☺️
UsuńDokładnie! Ta książka ma w sobie wszystko to, co najlepsze :)
UsuńMuszę w końcu po nią sięgnąć, bo od roku słyszę same dobre rzeczy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Gabcia bookish-shark.blogspot.com
Koniecznie! Nie ma na co czekać ;)
UsuńŚwietna recenzja! Aż miło się czytało! A książkę chyba będę musiała przeczytać, tyle dobrego o niej już słyszałam. 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi! :) Książkę przeczytaj koniecznie, warto :)
UsuńRecenzja bardzo ciekawa, ale książka...czy ja wiem...chyba nie do końca mnie przekonuje. Po prostu to chyba niezbyt ,,moje klimaty". Nie odnajduję się w tego typu literaturze, ale nie mówię nie. Może kiedyś... :)
OdpowiedzUsuńZawsze warto dać szansę czemuś nowemu, może akurat się spodoba :)
UsuńJuż od dłuższego czasu myślałam nad jej przeczytaniem i ty mnie w pewnym sensie bardziej zachęciłaś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłego dnia :)
Nawet nie wiesz jak się cieszę! <3
UsuńPóki co mam na swojej półce jedną książkę z dinozaurami, a mianowicie "Władcy dinozaurów", ale już widzę, że kolekcja powiększy się o kolejną pozycję :D. Książka rzuciła mi się w oczy na Instagramie i nawet chwilę rozmawiałam z autorką, ale potem całkiem o tym zapomniałam i nie kupiłam jej powieści. Muszę to w końcu zrobić, bo po Twojej recenzji widzę, że książka musi mi się spodobać. Uwielbiam takie nieoczywiste wątki jak pół człowiek pół raptor :D.
OdpowiedzUsuńNie znam tej książki, ale sprawdziłam sobie i rzeczywiście wydaje się być ciekawa :D A w "Twierdzy Kimerydu" takich wątków jest sporo, więc na pewno ci się spodoba. Nie czekaj dłużej i kupuj <3
UsuńSkoro tę książkę oceniłaś tak wysoko, to koniecznie będę musiała się za nią zabrać! Leży u mnie już od roku i zapewne jeszcze trochę poleży :D. Te białe kartki trochę mnie odstraszają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Girl in books
Tylko niech nie leży za długo! :( A białe kartki nigdy mi szczególnie nie przeszkadzały, ale wydaje mi się, że jak wciągniesz się w książkę, to o nich zapomnisz :D
UsuńMam mieszane uczucia :( chyba jednak się nie skuszę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie wszyscy muszą lubić takie klimaty <3
UsuńFabuła o ludziach-dinozaurach jakoś mnie nie pociąga, ale o dinozaurach polecam za to klasykę, czyli Jurasic Park oraz fenomenalną książkę "Łowcy" Miroslava Žambocha.
OdpowiedzUsuńO tej drugiej nie słyszałam, ale zaraz sobie ją sprawdzę i dopiszę na listę, dziękuję! <3
UsuńFajnie, że autorka poruszyła jakiś nowy temat, ale nie pojechała odgrzewanym kotletem :D Ja mam na tą książkę chrapkę już od dłuższego czasu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :P
Klaudia z bloga http://czytaniejestmagiczne.blogspot.com/
Dokładnie! Odgrzewanym kotletom mówimy nie, ale ta książka jest zupełnie inna :)
UsuńSkoro tak wysoko oceniłaś tę pozycję, to muszę przeczytać! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCzytaj, czytaj! Nie będziesz żałować :)
Usuńzabieram się za nią jak tylko skończę akademia dobra i zła, słyszałam, że książka świetna!
OdpowiedzUsuńhttps://ksiazkioczamirudej.wordpress.com/
Świetna! W takim razie czekam na twoją opinię :)
UsuńNie spodziewałam się, że ta książka może być aż taka ciekawa, bo widziałam bardzo dużo pozytywnych recenzji na temat tej książki, muszę więc koniecznie przeczytać.
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Fantastic books
Ja też nie myślałam, że spodoba mi się aż tak, a tu niespodzianka :D Polecam bardzo mocno!
UsuńBrzmi bardzo ciekawie :D
OdpowiedzUsuńOj tak, warto po nią sięgnąć :)
UsuńKiedyś zaczęłam czytać, ale nie dałam rady doczytać nawet do połowy... nie są to moje klimaty :/
OdpowiedzUsuńwww.zycieblondynki.wordpress.com
Nie każdemu musi się podobać, tematyka jest w końcu dość specyficzna ;)
UsuńCzytałąm jakiś czas temu i nie moge sie doczekać kolejengo tomu !!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
jeszczerozdzial
Ja tak samo! Mam nadzieję, że niedługo się pojawi <3
Usuń